Oukitel uraczył świat kolejnym, niebanalnym pancerniakiem. Oukitel WP19 Pro wygląda ciekawie, ma dużą baterię i parę innych bajerów.
Chińska marka Oukitel nie nalezy bo najbardziej poważanych producentów, ale jednego nie można jej odmówić - potrafi zbudować naprawdę oryginalny smartfon. Oukitel WP19 Pro ma formę raczej typową dla smartfonów o wzmocnionej konstrukcji, ale producent zadbał o wizualny wyróżnik. Smartfon ma okrągłą ramkę aparatu fotograficznego wypełnioną wzorem obwodów drukowanych. Do tego mamy metalowe wzmocnienia boków - i całość nabiera stylu. Telefon oparto o procesor MediaTek Helio G99, wspierany przez 8 lub 12 GB pamięci operacyjnej LPDDR4x oraz pamięć wewnętrzną UFS 2.1 256 GB. Do tego dodano akumulator o imponującej pojemności 22000 mAh, ale niestety tylko z 33-watowym ładowaniem. Akumulator zapewnia ponad 100 dni czuwania, ale to oczywiście deklaracja producenta. Wiemy za to, że z pewnością odpowiada za słuszne wymiary - 178,1 x 84 x 29 mm - i wagę telefonu - 570 g. Swój udział w tym ma też z pewnością konstrukcja obudowy, spełniająca wymogi certyfikatów IP68, IP69K i MIL-STD-810G.
fot. Oukitel
wyświetlacz IPS jest już jednak dość zwyczajny, ma przekątną 6,78 cala, rozdzielczość Full HD+ i odświeżanie 120 Hz, a także otworek na 16-megapikselowy aparat do selfie z przysłoną f/2.8. Tylny aparat fotograficzny jest potrójny, z główną matrycą 64 Mpx i przysłoną f/1.79, a także z aparatem nocnym, wykorzystującym podczerwień. Ma on matrycę 20 Mpx i przysłonę f/2.0, a dopełnieniem kompletu fotograficznego jest 2-megapikselowy aparacik do makro. Na pokładzie jest też NFC, czytnik linii papilarnych, wirtualny RAM, a także hybrydowe gniazdo kart - DualSIM/microSD. Smartfon wyceniono na niecałe 1999 zł czy 492 USD, co niekoniecznie czyni zeń okazję - ale i nie jest przesadnie wygórowaną kwotą.
