Firma ZTE wprowadziła do sprzedaży w Europie kolejny tani smartfon. ZTE Blade A54 udaje konstrukcję bardziej zaawansowaną - ale jest typowym budżetowcem.
ZTE Blade A54 zdobi pokaźna ramka aparatu fotograficznego, godna flagowca z wieloma obiektywami. Niestety, wystarczy odwrócić telefon i spojrzeć na front, by czar prysł. Z przodu zobaczymy ekran LCD o szerokim podbródku, z niezbyt już modnym, kropelkowym wycięciem na aparat do selfie. Ekran ma przekątną 6,6 cala i rozdzielczość HD+, a także zwykłe odświeżanie, 60 Hz. Jak przystało na budżetowca, smartfon oparty jest o procesor Unisoc SC9863A, wspierany przez 4 GB pamięci operacyjnej i pamięć wewnętrzną 64 GB, którą na szczęście daje się powiększyć kartą microSD. Wbrew temu, co sugeruje ramka, na tyle obudowy zamontowano tylko dwa aparaty fotograficzne. Główny ma 13 megapikseli, zaś drugi zajmuje się rozmywaniem tła na portretach. Przedni aparat - to już właściwie zabytek. Ma jedynie 2-megapiksleową matrycę, przy czym zdjęcia są interpolowane do 5 megapikseli. W roli systemu operacyjnego występuje za to w miarę aktualny Android 13, zaś zasilanie wszystkiego zapewnia akumulator o pojemności 5000 mAh - oczywiście bez szybkiego ładowania. Poważnym minusem tego niedrogiego smartfonu jest brak NFC, ale na pocieszenie w ZTE Blade A54 znajdziemy minijacka i DualSIM realizowany w potrójnym gniazdku, obok microSD. Wszystko to wyceniono na niecałe 100 euro, czyli 445 zł.
fot. ZTE


