
Premiera nowych urządzeń od Google już 4 października, czas zatem na wielki, przedpremierowy przeciek. Prosto z Niemiec, mamy pełne specyfikacje oraz mnóstwo renderów!
W nowych Pixelach znajdziemy procesory Google Tensor G3. Procesor będzie wspierany przez 8 GB pamięci operacyjnej oraz 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej. W modelu podstawowym będzie 6,1-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli i częstotliwości odświeżania obrazu 120 Hz, natomiast w Pixelu 8 Pro zobaczymy wyświetlacz 6,7 cala, z rozdzielczością 3120 x 1440 pikseli i ponownie - odświeżaniem 120 Hz. Dodatkowo, w wersji Pro będą inne warianty pamięci do wyboru - dojdzie opcja 12 GB RAM i 512 GB flash. Oba smartfony otrzymają 50-megapikselowe, główne aparaty fotograficzne Samsung GN2 oraz 11-megapikselowe aparaty do selfie.
fot. WinFuture
Pixel 8 będzie ponadto wyposażony w 12-megapikselowy aparat szerokokątny Sony IMX386, zaś w Pixelu 8 Pro w roli szerokokątnego wystąpi 64-megapikselowy aparat Sony IMX787. W modelu Pro będzie również aparat z teleobiektywem - 48-megapikselowy Samsung GM5. Pojemność akumulatorów wyniesie 4600 mAh w podstawie oraz 5100 mAh w modelu Pro. Cenny za podstawowe warianty z pamięcią 128 GB mają wynieść - odpowiednio - 799 i 1099 euro, czyli 3695 i 5085 zł.
fot. WinFuture
Google Pixel Watch 2 otrzyma charakterystyczny, okrągły wyświetlacz o przekątnej 1,2 cala, z zaokrąglonym brzegiem. Sercem zegarka będzie procesor Qualcomm Snapdragon W5 Gen1, sparowany z pamięcią wewnętrzną 16 GB i systemem Wear OS 4. Zegarek otrzyma oczywiście pulsoksymetr i wszystkie niezbędne funkcje monitorowania aktywności czy snu, zaś zasilanie zapewni mu akumulator o pojemności 306 mAh. Obudowa ma być szczelna w klasie IP68, ale jednocześnie dopisek na obudowie wspomina o możliwości zanurzenia na 50 m. Zegarek ma kosztować 399 euro, czyli 1849 zł. Wiadomo też, że przedsprzedażowo smartfony będą oferowane w zestawach: Pixel 8 będzie sprzedawany z gratisowymi słuchawkami Pixel Buds Pro, zaś Pixel Watch 2 będzie dodawany do Pixela 8 Pro.
fot. WinFuture