
Premiery Xiaomi 13T Pro spodziewamy się w II połowie września, zatem nie budzi zaskoczenia fakt, iż smartfon przechodzi już procesy certyfikacyjne. Tajwański urząd pokazał nawet jego zdjęcia!
Co prawda wygląd Xiaomi 13T Pro nie stanowi już tajemnicy, ale dziś możemy zobaczyć, jak smartfon prezentuje się w rzeczywistości. Oglądamy go na urzędowych zdjęciach, a nie komputerowo tworzonych grafikach. Oczywiście - wszystko się zgadza i to co widzimy odpowiada temu, co kilka dni temu zobaczyliśmy na renderach. Smartfon ma dyskretne logo i mniej dyskretną, prostokątną oprawkę aparatu fotograficznego, z lekko ściętymi bokami. Tył ma lekko zaokrąglone krawędzie, a boki są płaskie, podobnie, jak wyświetlacze. Ekrany te mają być 6,67-calowe, AMOLED-owe, z rozdzielczością 1,5K, odświeżaniem 144 Hz oraz jasnością do 2600 nitów. W górze ekranu znajduje się otworek na 20-megapikselowy aparat do selfie z przysłoną f/2.2, a niżej, pod powierzchnią ekranu zamontowano czytnik linii papilarnych.
fot. PTT
Tylne panele obudów zdają się mieć różne wykończenia: ciemny jest połyskliwy, zaś jasny - matowy, być może z fakturą sztucznej skóry. Jak już wiemy, sercem Xiaomi 13T Pro zostanie procesor MediaTek Dimensity 9200+, który dostanie do towarzystwa 8, 12 lub 16 GB pamięci operacyjnej i 256, 512 GB albo i nawet 1 TB pamięci flash. Xiaomi 13T Pro zasili akumulator 5000 mAh ładujący się z mocą 120 W, a obudowa zyska szczelność w klasie IP68. Na razie wygląda na to, że mamy do czynienia z klonem Redmi K60 Ultra, znanego z Chin. Nie do końca musi tak być, bowiem - jak poinformował Kacper Skrzypek - w Xiaomi 13T Pro zobaczymy nieco ciekawszy aparat fotograficzny. Główną matrycą będzie 50-megapikselowa Sony IMX707, rolę aparatu szerokokątnego będzie pełnić 13-megapikselowa matryca Omnivision OV13B, zaś komplet dopełni 50-megapikselowy moduł Omnivision OV50D z teleobiektywem. Właściwie, powinniśmy się też spodziewać premiery Xiaomi 13T - ale na razie nie widać tego modelu w konkretniejszych przeciekach...