Infinix postanowił podążyć tą samą drogą, co pokrewne Tecno i prezentuje niedrogi smartfon o nader oryginalnym wyglądzie. Specyfikacja Infinix GT 10 Pro jest mniej oryginalna, ale nadal dobra względem ceny.
Powiedzmy to wprost: Infinix GT 10 Pro nie wyróżnia się niczym szczególnym pod względem specyfikacji. To poprawny, niedrogi średniak. Producent zadbał jednak o to, by telefon zwracał na siebie uwagę. Osiągnięto to dość prostymi środkami - pod przezroczystym, szklanym panelem zamontowano trójwymiarowe elementy w technologicznym stylu, wzbogacając je o podświetlenie. Czy my przypadkiem już tego nie znamy...? Oczywiście, można trochę zżymać się na takie naśladownictwo - ale efekt został osiągnięty, zwróciliśmy uwagę na smartfon, który bez tego niczym by się nie wyróżnił...
fot. Flipkart
Co oferuje Infinix GT 10 Pro po swej technicznej stronie? Całkiem sensowną, średniopółkową specyfikację, pozbawioną jednak "wodotrysków". Smartfon ma porządny 6,67-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości Full HD+, odświeżaniu 120 Hz oraz jasności do 900 nitów. Pod ekranem schowano czytnik linii papilarnych, a nieco głębiej znajdziemy procesor MediaTek Dimensity 8050, wspierany przez 8 GB pamięci operacyjnej LPDDR4X i 256 GB pamięci wewnętrznej UFS 3.1, którą można powiększyć kartą microSD. Jest też i wirtualny RAM. W części fotograficznej znajdziemy 32-megapikselowy aparat do selfie oraz 108-megapikselowy, główny aparat (f/1.75, 1/1.67"), któremu towarzyszą dwa 2-megapiksleowe "wypełniacze ramki". Zasilanie zapewnia akumulator o pojemności 5000 mAh, ładujący się z mocą 45 W, a wyposażenie dopełniają m.in. minijack, głośniki stereo, NFC czy Wi-Fi 6. Smartfon ma lekko gamingowe zacięcie, otrzymał też zatem rozbudowany układ chłodzenia, żyroskop oraz układ wibracji 4D i bypass ładowania. W roli systemu Android 13 z nakładką Pure XOS, czyli pozbawioną "chińskich" naleciałości.
fot. Flipkart
Zgodnie z zapowiedziami, Infinix GT 10 Pro jest już do nabycia w indyjskiej sieci e-handlowej Flipkart, za 20 tysięcy rupii, czyli 242 USD albo 985 zł. O dostępności poza Indiami na razie cicho, ale nie obraziłbym się, gdyby i do nas zawitał podobnie skonfigurowany sprzęt za mniej niż tysiaka...




