Nadmierne przywiązanie do smartfonów można już chyba nazwać naszą chorobą cywilizacyjną. Nie dziwi zatem fakt pojawiania się kolejnych koncepcji urządzeń, mających dbać o naszą "cyfrową higienę". Kolejnym jest... składany smartfon 0/1 Phone.
0/1 Phone to smartfon o składanej, typowej dla współczesnych klapek konstrukcji. Wewnętrzna strona obudowy skrywa duży, OLED-owy wyświetlacz Full HD+, jak w każdej tego typu konstrukcji. Różnice widać natomiast na zewnątrz, gdzie rolę ekranu pomocniczego pełni wyświetlacz e-ink, przyjazny dla oczu i akumulatora, ale nie zapewniający zbyt porywającej jakości obrazu. I tu tkwi sedno - ekran ten ma "zniechęcać" nas do patrzenia na smartfon. Wyświetli tylko to, co niezbędne: zegar, minutnik czy widżety. Dzięki możliwości ustawienia smartfonu w pozycji półotwartej, jednym rzutem oka sprawdzimy, co się dzieje na ekranie - ale nic więcej.
Powiadomienia będzie można wyłączyć jednym gestem - by już zupełnie nic nie zakłócało naszego cyfrowego detoksu, ale wciąż będziemy mieli w zasięgu wzroku zegarko-budzik... Do tego dodano niebanalną stylizację, opracowaną przez - jak pisze Tabletowo - włoskiego projektanta Andreę Mangone. Smartfon ma surowy, typowy dla tego typu prozdrowotnych sprzętów, styl. Jego urozmaiceniem jest jedynie kolorowa tasiemka ułatwiająca wyciągnięcie szufladki na kartę SIM, a także okrągła oprawka podwójnego aparatu fotograficznego. 0/1 Phone wygląda na niemal gotowy do produkcji, ale wątpię, by do niej trafił. Obawiam się, że pozostanie tylko konceptem - i tak chyba będzie dla niego lepiej. Wystarczy, że przypomnimy sobie, jaki los spotkał polski projekt Mudita Pure, który także miał nam fundować cyfrowy detoks...
fot. Andrea Mangone














Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!