
Bezprzewodowe ładowanie to dla smartfonów Apple żadna nowość - indukcyjne ładowanie Qi zobaczyliśmy już w 2017 roku. Tego samego nie można powiedzieć o ładowaniu zwrotnym. Może teraz się uda?
Ładowanie zwrotne w iPhone 14 się nie udało, ale możliwe, że było blisko. Być może zobaczymy je w końcu w serii iPhone 15, ale to też nie jest pewne. Wiadomo jedno - niezmiennie trwają nad nim prace. Według źródeł 9to5Mac, częściowe wsparcie dla ładowania zwrotnego istniało już w Apple iPhone 12, co potwierdza dokumentacja FCC. Po części nawet działało - do telefonu można było doczepić bezprzewodowy powerbank Apple MagSafe Battery Pack, który napełniał się przy jednoczesnym podłączeniu iPhone 12 do ładowarki. Od tego rozwiązania daleko jednak to pełnej implementacji ładowania zwrotnego, która pozwoliłaby chociażby na naładowanie AirPodów poprzez położenie je na smartfonie.
Nowe informacje potwierdzają, że ładowanie zwrotne dla serii iPhone 14 było w planach. Jego pełna implementacja może jeszcze trochę potrwać, bo Apple jak zwykle robi wszystko po swojemu. Obecnie trwają między innymi nad unikalnym firmowym oprogramowaniem do bezprzewodowego oddawania energii. Nie zabraknie w nim detali takich jak animacje informujące użytkowników, jak korzystać z nowej funkcji, a także efekt dźwiękowy informujący o rozpoczęciu bezprzewodowego ładowania.