
Pogłoski o iPhone Ultra, który ma być modelem jeszcze mocniejszym niż obecny wariant Pro, rozgrzały technologiczny światek. Wszyscy zastanawiają się, jak będzie wyglądać ów model - o ile powstanie. A może będzie podobny do Apple Watch Ultra...?
Wbrew pozorom, nie byłoby w tym nic dziwnego. Apple Watch Ultra to najlepiej wyposażona, ale i największa wersja smartwatcha firmy - możliwe, że w przypadku smartfonu będzie podobnie. Tą drogą podążył właśnie grafik Jonas Daehnert, który stworzył wizualizację ukazują, jak mógłby wyglądać przyszły iPhone Ultra. W projekcie widzimy wyraźne nawiązania do Apple Watch Ultra. Smartfon ma charakterystycznie wyprofilowane boki oraz delikatnie wystającą ramkę otaczającą ekran. Widać też przyciski nawiązujące kształtem do tych, jakie znamy z zegarka Apple oraz charakterystyczne obramowanie wokół portu USB-C (tak!). Grafik założył, że iPhone zachowa stałe cechy w postaci układu obiektywów aparatu fotograficznego czy Dynamic Island w ekranie.
fot. @PhoneDesigner
Pytanie, czy Dynamic Island jednak nie zniknie. 9to5mac wspomina, że Apple opatentowało zestaw podekranowych czujników. Pozwoliłyby one ukryć sensory Face ID pod wyświetlaczem, dzięki czemu duża wyspa zniknęłaby z ekranu, a widoczny pozostałby tylko aparat fotograficzny. Poza Face ID, pod wyświetlaczem mogłyby się znaleźć również i inne czujniki - choćby LiDAR czy czujniki "zdrowotne". Oczywiście nie jest powiedziane, że opatentowane rozwiązanie zostanie wdrożone już w kolejnej generacji iPhone - ale możemy oczekiwać, że Dynamic Island będzie się powoli kurczyć...