
Tak przynajmniej sugeruje Lu Weibing, wiceprezes Xiaomi i menedżer marki Redmi. Redmi K60E, Redmi K60 i Redmi K60 Pro zobaczymy na początku 2023 roku, ale Redmi K50 Gaming może nie doczekać się następcy.
Zanim jednak nadejdzie czas na nowe Redmi, zobaczymy najpierw nowe smartfony z głównej serii Xiaomi. Premiera Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro miała odbyć się już w ubiegłym tygodniu, ale z powodu żałoby w Chinach przeniesiono ją na 11 grudnia. To właśnie o Xiaomi 13 Lu Weibing wypowiedział się na Weibo, komentując że jakość obrazu i płynność wrażeń nowych flagowców przerasta gamingowe smartfony. Jego zdaniem "w 2023 roku smartfony do e-sportu są niepotrzebne", a "gamingowe smartfony są skazane na śmierć".
Trudno powiedzieć, czy i kiedy moda na smartfony do gier dobiegnie końca, ale wygląda na to, że Redmi się od niej odcina. Produkcja serii Redmi K60 jest już w końcowej fazie, ale na temat Redmi K60 Gaming nic nie słychać. Możliwe, że w nowej generacji rolę wydajnego smartfona do wymagających gier zajmie Redmi K60 Pro.
W teorii koncepcja gamingowych smartfonów ma pewien sens - skupiając się na konkretnej grupie użytkowników i oszczędzając na nieistotnych dla nich funkcjach, mogłyby oferować im atrakcyjne specyfikacje w niższej cenie. W praktyce jest jednak różnie. O naszych doświadczeniach z tego typu smartfonami możecie przeczytać między innymi w recenzjach modeli takich jak POCO F4 GT i Nubia Red Magic 7S Pro, a pewien czas temu nagraliśmy także dyskusję na szerszy temat gamingowych urządzeń.
|
|||
Gaming - hit czy kit? wideo: mGSM.pl przez YouTube |