
Wydawać by się mogło, że chińscy producenci smartfonów rządzą na macierzystym rynku niepodzielnie i absolutnie. Tymczasem, według analizy Counterpoint - król jest tylko jeden i do tego... Zresztą, przeczytajcie!
Według danych z października, chiński rynek smartfonów skurczył się o 15%. Tracą właściwie wszyscy producenci smartfonów, ale jeden z nich notuje stosunkowo małe, 4-procentowe ograniczenie sprzedaży, bijąc rekord popularności jednym ze swych modeli. Nie wiem, czy zgadniecie, o którą firmę i model chodzi...
Królem sprzedaży smartfonów w Chinach jest... Apple. Co więcej, największą popularnością cieszy się topowy model, iPhone 14 Pro Max! Zapytacie, który smartfon zajął drugie miejsce w październikowym zestawieniu sprzedaży w Chinach? Cóż za niespodzianka: iPhone 14 Pro! Co czwarty smartfon sprzedany w Chinach to iPhone!
Chińskie zwycięstwo Apple nie jest jednak chwilowe - rynkowy udział rzędu 25% daje dobrą prognozę na przyszłość. Można powiedzieć, że Apple opanowało chiński rynek smartfonów premium - i w najbliższej przyszłości raczej go nie odda. W osiągnięciu tego wyniku z pewnością pomogły ograniczenia, które nałożono na Huawei - jedyną siłę, która mogłaby zachwiać przewagą Apple na chińskim rynku. Moim zdaniem jednak, iPhone - podobnie, jak w wielu innych krajach - stał się w Chinach po prostu oznaką prestiżu i z tego powodu jest wybierany chętniej, niż niczym mu nie ustępujące propozycje lokalnych firm... Tymczasem u nas królują modele z zupełnie innego segmentu :(