Huawei Mate 50 Pro oferuje 10-stopniową regulację przysłony, IP68, dosyć niezwykły dizajn i obiecujące możliwości fotograficzne. Do tego mamy specyfikację techniczną godną flagowca ze Snapdragonem 8+ Gen 1.
Symetryczna bródka
Huawei Mate 50 Pro jest symetryczny z przodu i z tyłu. Symetria jest podobno odzwierciedleniem doskonałości, choć w świecie urządzeń mobilnych szeroką bródkę na górze ekranu zwykło się uważać za raczej niedoskonałą. W tej bródce mieszczą się przedni aparat z matrycą 13 Mpx i czujniki do mapowania twarzy. Z jednej strony Huawei proponuje jedno z najbezpieczniejszych rozwiązań w kwestii zabezpieczeń biometrycznych, z drugiej - wpływ tego rozwiązania na wygląd smartfona może się zdawać dyskusyjny.
fot. Huawei
Szkło Kunlun i 8 GB RAM-u
Nie ma natomiast co dyskutować o możliwościach wydajnościowych Huawei Mate 50 Pro. Topowemu procesorowi Qualcomma towarzyszy wystarczające, choć może niezbyt imponujące 8 GB pamięci RAM i 256 albo 512 GB pamięci masowej. OLED-owy wyświetlacz ma przekątną 6,74 cala, 10-bitowy kolor, pracuje w rozdzielczości 1212 x 2616 px z odświeżaniem 120 Hz. 512 GB pamięci znajdziemy wyłącznie w wersji pomarańczowej, wykończonej wegańską skórą. Również tylko tam pojawi się szkło Kunlun, które ma wzmocnić konstrukcję wyświetlacza.
fot. Huawei
No i wreszcie aparaty z regulowaną przysłoną
Chyba największą zaletą Huawei Mate 50 Pro mają być aparaty fotograficzne. Jednostka główna z matrycą 50 Mpx oferuje 10-stopniową regulację przysłony w zakresie f/1.4-f/4.0, a także optyczną stabilizację obrazu. Jednostka z obiektywem tele to 64 Mpx, również z OIS, przysłoną f/3.5 i powiększeniem bezstratnym 3,5x. Towarzyszy im matryca 13 Mpx z obiektywem szerokokątnym o polu widzenia 120 stopni - przed korektą zniekształceń. Wideo nagramy w 4K.
Można dyskutować wartości dizajnerskiej projektu pierścienia z aparatami, ale zdaje mi się, że jeśli smartfon spełni pokładane w nim nadzieje związane z jakością zdjęć, kwestia dizajnu zejdzie na drugi plan.
fot. Huawei
66 W, bezprzewodowo i z ładowarką w pudełku
Nie sposób nie wspomnieć o zasilaniu Huawei Mate 50 Pro. Smartfon otrzymał ogniwa o pojemności 4700 mAh z ładowaniem przewodowym 66 W i bezprzewodowym 50 W. Ładowarkę o mocy 66 W nabywcy znajdą w pudełku. Ogromną zaletą nowego flagowca Huawei jest również jego odporność na czynniki środowiskowe oznaczona klasą IP68. Tu również przewagę ma wersja pomarańczowa. Może zanurkować w wodzie do 6 metrów, gdy srebrna i czarna tylko do 2 metrów. Wszystkie wersje kolorystyczne mają natomiast głośniki stereo.
fot. Huawei
Huawei Mate 50 Pro działa pod kontrolą Androida z nakładką EMUI 13. Nie ma tu aplikacji Google, nie ma również obsługi sieci 5G.
R E K L A M AHuawei Mate 50 Pro - cena i dostępność
Sugerowana przez producenta cena detaliczna za Huawei Mate 50 Pro różni się w zależności od wersji. Za smartfona w kolorze srebrnym albo czarnym z 256 GB pamięci wewnętrznej zapłacimy 5999 zł. Nietrudno się domyślić, że wersja pomarańczowa, wykończona skórą wegańską, która ma nieco lepsze parametry wytrzymałościowe, nieco trwalszy wyświetlacz i 512 GB pamięci będzie droższa. Proponowana przez Huawei cena za tę właśnie wersję to 6499 zł.
fot. Huawei
Sklepowa sprzedaż Huawei Mate 50 Pro rozpocznie się 31 października. Od 28 września do 30 października będzie jednak można nabyć smartfona w ofercie z Huawei FreeBuds Pro 2 (słuchawki za 1 zł) i dodatkowym, rocznym przedłużeniem gwarancji. Wszyscy nabywcy, również niepromocyjni otrzymają dodatkowo 3-miesięczny darmowy dostęp do chmury Huawei z miejscem na dane o pojemności 50 GB.
Materiał własny




