Stało się. Apple wywołało kolejną modę. Amerykańskiemu koncernowi zawdzięczamy notche, a także brak ładowarek w zestawach. Teraz możemy podziękować Apple za Dynamic Island. Rozwiązanie to z pewnością trafi do świata Androida.
Dynamic Island to - trzeba przyznać - sprytny i całkiem praktyczny sposób na wykorzystanie otworków w ekranie. W najnowszych modelach iPhone Pro Apple wykorzystało otoczenie otworków w roli centrum powiadomień. Tegoroczne modele były próbką - ale już wiadomo, że eksperyment się udał, a - jak donosi analityk Ross Young - Dynamic Island stanie się standardem we wszystkich modelach iPhone od przyszłego roku, czyli od iPhone 15. Niestety (a może "stety"), pomysł Apple zostanie skopiowany przez producentów smartfonów na Androidzie. W tym wypadku nie pytamy już "czy", ale "kto" i "kiedy"...
Pionierem androidowej wersji Dynamic Island może okazać się Xiaomi. Amatorskie próby implementacji pomysłu Apple mamy już za sobą, czas na wprowadzenie tej opcji przez producenta. Co prawda w Xiaomi żadne decyzje jeszcze nie zapadły - ale Lu Weibing odpowiadający za submarkę Redmi pyta już społeczności o zdanie na temat Dynamic Island. To dość dobitny sygnał, że chińska firma zastanawia się nad wdrożeniem tego rozwiązania. Kolejnym z producentów, który zamierza wprowadzić coś, co będzie przypominało Dynamic Island od Apple jest Realme. Tu mamy już konkret: grafikę ukazującą jeden z możliwych wariantów Dynamicznej Wyspy wokół otworu aparatu do selfie. Również i w tym wypadku mamy do czynienia z sondą wśród odbiorców. Nie wiem jak wy, ale ja jestem pewien, że jeśli mniej więcej połowa głosów w komentarza będzie pozytywna - różne wariacje Dynamic Island zagoszczą na dłuższy czas na ekranach androidowych smartfonów...