Ubiegłoroczny składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip3 okazał się przebojem: był najlepiej sprzedającym się modelem spośród wszystkich składanych smartfonów. Model na bieżący rok jest zatem właściwie skazany na sukces - sprawdź, dlaczego!
Samsung Galaxy Z Flip3 - według raportu firmy analitycznej Omdia - znalazł ponad 4,6 milionów nabywców. Tegoroczny, czyli czwarty już Flip, ma szansę odnieść jeszcze większy sukces. Dlaczego? Po prostu jest jeszcze lepszy!
Sprawdzony styl
Popularne porzekadło mówi, iż nie należy za wszelką cenę poprawiać tego, co dobre i zdążyło się już sprawdzić. Z tego też względu, w Samsungu Galaxy Z Flip4 na pierwszy rzut oka zauważymy podobieństwo do poprzedniego, przebojowego modelu. To oczywiście tylko pozory, bowiem choć zachowano znajomy styl - wprowadzono szereg zmian na lepsze. Zawias obudowy jest teraz mniejszy o 1,2 mm, a obudowa złożonego smartfonu jest cieńsza o 1,5 mm. To pozornie niewiele - ale różnica jest odczuwalna, gdy weźmiemy urządzenie w dłoń. Udało się także zredukować szerokość ramki wewnętrznego, składanego wyświetlacza - choć jego przekątna pozostała taka sama. Galaxy Z Flip4 jest zatem mniejszy od poprzednika, zachowując najważniejszą zaletę: choć daje do dyspozycji aż 6,7-calowy ekran, po złożeniu jest o połowę mniejszy od typowego smartfona!
Kolory dla każdego
Nie da się ukryć, że Samsung Galaxy Z Flip4 jest smartfonem stylowym i może być traktowany jako modny dodatek do stylizacji użytkownika. Z tego też względu, producent przewidział dość szeroką gamę kolorów obudowy do wyboru. Smartfon można kupić w kolorze grafitowym, różowego złota, niebieskim oraz Bora Purple, czyli zmysłowym fiolecie. Ale to jeszcze nie wszystko! Na zamówienie, producent może stworzyć dla nas unikalną wersję Bespoke Edition. Można w niej wybrać jeden z trzech kolorów ramki telefonu oraz po 5 kolorów zewnętrznych paneli obudowy, co łącznie daje 75 różnych kombinacji. Naturalnie, Samsung oferuje też duży wybór pokrowców na ten model, utrzymanych w różnym stylu, a do tego - możemy jeszcze ustawić dowolną tapetę czy animację na zewnętrznym pomocniczym wyświetlaczu o przekątnej 1,9 cala.
Bez obaw o wytrzymałość
Choć składane smartfony zdają się być urządzeniami dość delikatnymi - w rzeczywistości nie odbiegają wytrzymałością od typowych, klasycznych modeli. Użytkując wcześniejszy model Galaxy Z Flip3 przekonałem się, że składaki nie wymagają żadnego specjalnego traktowania. W nowym modelu z pewnością jest podobnie. Galaxy Z Flip4 jest wodoszczelny w klasie IP68, co oznacza, że wytrzyma półgodzinne zanurzenie na głębokości 1,5 m w słodkiej wodzie. Zawias ma z kolei specjalną konstrukcję, zapobiegającą dostawaniu się pyłów do jego wnętrza. To gwarantuje, że mechanizm będzie działać długo i niezawodnie. Elastyczny, składany wyświetlacz ma z kolei gwarancję na wytrzymanie przynajmniej 200 tysięcy cykli składania i rozkładania. Oznacza to ponad 5-letnią żywotność przy założeniu, że każdego dnia otworzymy i zamkniemy obudowę 100 razy. W tym miejscu warto wspomnieć, że dzięki zewnętrznemu wyświetlaczowi wiele podstawowych czynności (jak choćby odpisanie na SMS) nie wymaga od nas otwierania obudowy. Od zewnątrz, obudowa ta pokryta jest wytrzymałym szkłem Gorilla Glass Victus+, a wszystko łączy w całość metalowa, elegancka ramka.
Flagowe wnętrze
Choć głównym atrybutem Samsunga Galaxy Z Flip4 jest jego wygląd, nie zapomniano o nieco bardziej przyziemnych aspektach. Smartfon został wyposażony w najwydajniejszy obecnie procesor Snapdragon 8+ Gen1 oraz szybkie pamięci typu LPDDR5 i UFS 3.1. Zestaw ten zapewnia nie tylko niezwykle płynne działanie interfejsu i aplikacji, ale dostarczy też sporo radości miłośnikom mobilnych gier. Producent zadbał o optymalne wykorzystanie zarówno mocy smartfonu, jak i możliwości wnoszonych przez składany wyświetlacz. W oprogramowaniu wprowadzono intuicyjny i wygodny sposób dzielenia ekranu pomiędzy dwie aplikacje, dodając nawet możliwość wykorzystania dolnej połówki ekranu w roli touchpadu. Oczywiście zadbano, by popularne aplikacje firm trzecich (jak np. Facebook czy YouTube) bezproblemowo wykorzystywały nowe opcje. Wsłuchując się w opinie użytkowników wcześniejszych modeli, Samsung zastosował w Galaxy Z Flip4 większy akumulator. Ma on pojemność 3700 mAh, co powinno znacząco wpływać na czas działania urządzenia bez konieczności ładowania. Warto dodać, że pomimo niewielkich wymiarów obudowy, udało się także dołożyć system ładowania bezprzewodowego, wraz z ładowaniem zwrotnym, pozwalającym zasilić z baterii telefonu akcesoria w postaci słuchawek czy zegarka.
Nowe sposoby fotografowania
Samsunga Galaxy Z Flip4 wyposażono w trzy aparaty fotograficzne: w otworku elastycznego ekranu umieszczono 10-megapikselowy aparat do selfie z przysłoną f/2.4, a po zewnętrznej stronie obudowy znajdziemy dwa aparaty z matrycami 12 megapikseli: szerokokątny z przysłoną f/2.2 i główny, z przysłoną f/1.8 oraz stabilizacją optyczną OIS. Stabilizacja ta umożliwia wykonywanie nieporuszonych zdjęć przy słabym oświetleniu, a także rejestrowanie dynamicznych scen filmowych w ruchu. Muszę jednak podpowiedzieć, że w przypadku Galaxy Z Flip4 dobre aparaty to nie wszystko. Dzięki specyficznej konstrukcji obudowy i trybowi pracy FlexCam, możemy fotografować na wiele nowych sposobów. Nie otwierając obudowy do końca, możemy tworzyć ujęcia pod niecodziennymi kątami. Możemy też trzymać telefon bokiem i korzystać z połówki elastycznego ekranu niczym z wizjera w kamerze. Możemy też po prostu pozostać półotwarty smartfon na podłoży i skorzystać z samowyzwalacza, by zrobić sobie selfie tylnym aparatem. Telefon po prostu staje się swym własnym statywem, a zewnętrzny ekran ułatwia kadrowanie. Możliwości jest naprawdę mnóstwo, a jedynym ograniczeniem pozostaje nasza wyobraźnia!
Dlaczego polecam Galaxy Z Flip4?
Samsung Galaxy Z Flip4 to model znakomicie kontynuujący zapoczątkowaną w 2020 roku serię. W swej czwartej odsłonie jest konstrukcją dojrzałą i oczywiście przewyższającą poprzedni model pod wieloma względami. Ma większy akumulator, flagowy, wydajny procesor i wiele praktycznych dodatków pozwalających wykorzystać oba ekrany. Zyskujemy też porządne aparaty fotograficzne, ale przede wszystkim - możemy cieszyć się urządzeniem o nowoczesnym, efektownym stylu. W tym wszystkim najbardziej cieszy mnie jednak drobiazg, przywołujący miłe wspomnienia z przeszłości. Mowa o odebraniu połączenia za pomocą otwarcia obudowy - i zakończenia go poprzez jej zamknięcie, jak za dawnych lat, kiedy telefony w formie klapki były codziennością...
Materiał przygotowany we współpracy z MediaExpert.
