
W ostatnim czasie w sieci pojawiło się kilka przecieków wskazujących wygląd nadchodzącego modelu Huawei Mate 50 Pro. Jak będzie się prezentować?
Wygląd Huawei Mate 50 Pro zdradzają... pokrowce. Choć z pozoru nie brzmi to poważnie, tego rodzaju przeciek może powiedzieć bardzo wiele o kształcie nadchodzącego smartfonu. Wytworzenie matrycy do wtryskarki produkującej pokrowce z plastiku nie należy do najtańszych (to nawet kilkadziesiąt tys. zł!), wytwórcy tych taniutkich przecież akcesoriów raczej nie mają miejsca na domysły i próby. Produkcja matryc i samych pokrowców rusza dopiero wtedy, gdy kształt i wymiary obudowy smartfonu są już znane i jest pewność, że nie ulegną zmianie. Dlatego też przecieki "pokrowcowe" są całkiem niezłym i dość wiarygodnym źródłem informacji...
Czego dowiemy się o Huawei Mate 50 Pro? Pokrowiec ukazuje nam lekko zaokrąglony kształt brzegów tylnego panelu, należy zatem zakładać, że i boki wyświetlacza będą zaokrąglone. Doskonale widać też kształt oprawki aparatu fotograficznego i rozmieszczenie w niej poszczególnych elementów. Śmiało można przyjąć, że Mate 50 Pro będzie mieć z tyłu cztery aparaty fotograficzne, pomiędzy którymi znajdzie się podłużna (zapewne dwubarwna) dioda LED oraz czujnik autofokusa. Najnowsze zdjęcie pokrowca pasuje do fotek innych pokrowców, opublikowanych kilak dni wcześniej. Tamte mają inny styl - ale za to pokazują też klasyczne ułożenie przycisków na boku obudowy oraz obecność głośnika i USB-C na dolnej ściance. Nie widać za to wycięcia na głośnik u góry - zatem należy zakładać, że w roli drugiego głośnika stereo wystąpi ten słuchawkowy - wszak stereo musi być, w końcu to flagowiec! Kiedy spodziewamy się nowego Mate'a? Możliwe, że pojawi się już na początku września.
fot. Gizchina