
Jak pech, to pech. Po tym, jak "wyciekły" prototypy Pixela 7 oraz Pixela 7 Pro, ktoś zaoferował... Pixela 6a.
To, w jakim tempie wyciekają smartfony Google, jest już właściwie zabawne. Tym razem przeciek nie jest jednak tak "dramatyczny", jak poprzednie. Pixela 6a zaprezentowano w maju, ale rozpoczęcie sprzedaży (a właściwie: przedsprzedaży) zaplanowano dopiero na końcówkę lipca. Nie wiadomo zatem, skąd pochodzi prezentowany egzemplarz, ale jedno jest pewne. Smartfon został wystawiony na fejsbukowym bazarku w Malezji, za równowartość 500 dolarów, czyli 2150 zł. Do tego, wcześniej nagrano i opublikowano w sieci unboxing tego smartfonu - możemy zatem obejrzeć budżetowego pixela w naturze.
|
|||
wideo: TANSAFTECH przez YouTube |
Przypomnijmy, co oferuje Google Pixel 6a. Ma 6,1-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości Full HD+ i częstotliwości odświeżania obrazu 60 Hz, procesor Google Tensor oraz pamięci typu LPDDR5 i UFS 3.1. Otrzymał też głośniki stereo, podekranowy czytnik linii papilarnych oraz system Android 12 z 5-letnim wsparciem poprawkami bezpieczeństwa. Zasila go akumulator o pojemności 4410 mAh z 18-watowym ładowaniem, zaś za zdjęcia odpowiadają dwa 12-megapikselowe aparaty tylne oraz 8-megapikselowy aparat do selfie.
fot. @NilsAhrDE