Tak przynajmniej twierdzą recenzenci z DxO Mark, którzy nie wykazali zachwytu możliwościami aparatu smartfonu OnePlus 10 Pro.
OnePlus 10 Pro otrzymał w rankingu DxO Mark 127 punktów. Oceny cząstkowe to 132 pkt. za zdjęcia, 72 za zoom oraz 110 pkt. za wideo. To wystarczyło do pokonania ubiegłorocznego flagowca OnePlusa, ale nie pozwoliło walczyć np. z Pixelem 6, Huaweiem P40 Pro, a nawet Xiaomi Mi 10 Pro, 11 Pro czy Vivo X70 albo X60 Pro+.OnePlus 10 Pro zajął dopiero 27. miejsce!
Co nie spodobało się testerom? Narzekali na różowe zabarwienie zdjęć w słabszym oświetleniu, liczne artefakty, wysoki poziom szumów w ujęciach nocnych oraz utratę szczegółów w aparacie szerokokątnym. Skrytykowano też niższą rozpiętość tonalną zdjęć i dynamikę, niż prezentowana jest na podglądzie podczas robienia zdjęcia, niestabilny balans bieli i utratę klatek przy filmowaniu oraz nienaturalne odwzorowanie detali na portretach. Pochwalono za to efektywną stabilizację wideo, dobrą separację tła na portretach i szybki autofokus. Dobrze oceniono jakość odwzorowania detali głównym aparatem, płynność zoomowania oraz dobrą dynamikę zdjęć w plenerze i w pomieszczeniach.
W podsumowaniu recenzenci uznali, że nowy flagowiec OnePlusa robi lepsze zdjęcia filmy niż poprzednik, ale aparat szerokokątny stanowi krok wstecz. OnePlus 10 Pro nie może równać się z tegorocznymi ultra-flagowcami reprezentując poziom porównywalny do iPhone 12 Pro i Oppo Find X2 Pro.