Od kilkunastu godzin gadżeciarski świat żyje przeciekiem związanym ze smartwatchem Google, czyli Pixel Watch. Rzeczywiście, przeciek jest ciekawy - ale czy przypadkiem nie został starannie wyreżyserowany?
Nadchodzący smartwatch Google, czyli Pixel Watch, miał zostać zaobserwowany w jednej z amerykańskich restauracji. "Przypadkowo", w pobliżu znajdowało się jego opakowanie, a także pasek. Ten ostatni był wykonany z tworzywa i miał kształt wskazujący, iż będzie nietypowy - niemożliwy do zastąpienia innym, niestandardowym paskiem. Sam zegarek także nie będzie typowy. Otrzyma okrągły ekran, a cała obudowa będzie również mocno zaokrąglona, by nie powiedzieć: pękata. Na prawym boku znajdzie się pokrętło - korona do poruszania się po menu zegarka, zaś na spodzie obudowy nie zabraknie pulsoksymetru oraz styków do ładowania baterii. Pojawienie się Pixel Watch sugeruje jego rychłą premierę - ale na razie ciągle nie ma dokładniejszych informacji na ten temat...
fot. Androidcentral








