Od dzisiaj nowe modele Motoroli są dostępne w przedsprzedaży w Stanach Zjednoczonych, a niedługo zawitają także do Kanady.
Motorola to popularna marka w sferze smartfonów z niższej i średniej półki. Tegoroczne modele spod znaku Moto G nie są może z tych najbardziej budżetowych, ale również nie wygryzą dziury w portfelu. Motorola Moto G 5G (2022), nowe urządzenie z serii standardowych Moto G, trafi na amerykańskie półki 28 kwietnia w cenie 400 $, czyli około 1700 zł. Nieco bardziej zaawansowana Moto G Stylus 5G (2022), następca ubiegłorocznego telefonu o podobnej nazwie, będzie dostępna za 500 $ - nieco ponad 2100 zł. Obydwie będą dostępne w oficjalnym sklepie Motoroli a także na Amazonie, Best Buy i innych popularnych sklepach. Moto G Stylus 5G (2022) można mieć w kolorze zielonkawym lub stalowoniebieskim, a Moto G (2022) nie ma wariantów - jest ciemnoszary i tyle.
fot. Motorola
Nowa Motorola Moto G 5G 2022 będzie miała 6,5-calowy ekran LCD o proporcjach 20:9 z rozdzielczością HD+ i odświeżaniem 90 Hz. Procesor MediaTek 5GC nie będzie demonem prędkości, ale za to zapewni łączność 5G w paśmie Sub-6GHz. System operacyjny Android 12 będzie można uaktualnić do Androida 13, a w międzyczasie Motorola zagwarantuje trzy lata poprawek bezpieczeństwa co dwa miesiące. Baterię o pojemności 5000 mAh naładujemy z mocą 10 W. Pamięci RAM może być 4 lub 6 GB, ale lepiej jest pod kątem pamięci wewnętrznej - tej możemy mieć do 256 GB, a z kartą microSD rozszerzymy ją nawet o 1 TB. Tylny obiektyw główny ma 50 Mpx z przysłoną f/1.8, a towarzyszą mu dwa dodatkowe - do makro i pomiaru głębi. Przedni aparat w otworku ma 13 Mpx i przysłonę f/2.2.
fot. Motorola
Motorola Moto G Stylus 5G 2022 wyróżni się od poprzednika przede wszystkim procesorem i ekranem. Obecny w tym modelu Snapdragon 695 jest zdecydowanie wydajniejszy, niż Snapdragon 480 zasilający Moto G Stylus 5G (2021), a wyświetlacz ma częstotliwość odświeżania 120 Hz - model z zeszłego roku miał tylko 60 Hz. Z aktualizacjami będzie tak samo, jak u Moto G (2022) - z Androida 12 na 13, plus trzy lata poprawek bezpieczeństwa.
BRAK REKLAM
