
W Indiach zadebiutował Oppo F21 Pro 4G, wyróżniający się ciekawą stylizacją. Warto mu się przyjrzeć, bowiem chodzą słuchy, że w naszym regionie model ten zasili serię Reno...
Oppo F21 Pro 4G wyróżnia się ciekawą stylizacją. Ma ramkę o płasko ściętym kształcie, udanie imitującą metal. Z kolei tył - w jednej z wersji - pokryto pomarańczowym tworzywem, przypominającym skórę. Dodatkowo - wokół obiektywu tylnego aparatu fotograficznego umieszczono świecący pierścień, pełniący rolę diody powiadomień.
Specyfikacja smartfonu jest już jednak nieco mniej porywająca. Bazuje on na procesorze Qualcomm Snapdragon 680, wspieranym przez 8 GB pamięci operacyjnej LPDDR4x oraz 128 GB pamięci wewnętrznej typu UFS 2.2. Ekran jest na szczęście AMOLED-owy - ma przekątną 6,43 cala, rozdzielczość Full HD+ oraz częstotliwość odświeżania obrazu 90 Hz. W ekranie jest otworek na 32-megapikselowy aparat do selfie Sony IMX709 z przysłoną f/2.4. Tylny aparat fotograficzny tworzy z kolei 64-megapikselowy moduł OmniVision OV64B z przysłoną f/1.7, wspierany 2-megapikselowcem z przysłoną f/2.4 do rozmywania tła. Komplet uzupełnia aparat mikroskopowy (jaki znamy np. z Realme GT 2 Pro), wykorzystujący pierścień diody powiadomień w roli doświetlacza. Aparat ten ma matrycę 2 Mpx i przysłonę f/3.3.
Oppo F21 Pro 4G jest zasilany akumulatorem o pojemności 4500 mAh z szybkim ładowaniem SuperVOOC o mocy 33 W. Ceny na razie nie podano - sprzedaż w indyjskim Amazonie rusza 12 kwietnia.
fot. Oppo