
Wygląda na to, że pogłoski o współpracy Xiaomi z fotograficzną marką Leica okażą się prawdziwe. Nasz rodak znalazł dowody!
Kacper Skrzypek, uznany i rzetelny specjalista w dziedzinie Xiaomi, poinformował na łamach serwisu MIUI Polska o odkryciu, jakiego dokonał w kodzie jednej z aplikacji MIUI. Zdają się one pośrednio potwierdzać fakt współpracy Xiaomi z Leiką. Wspomniana aplikacja to Edytor Galerii w wersji chińskiej (0.7.5). W jej kodzie widać odniesienia do filtrów efektowych, mających w nazwie hasło Leica, czyli najprawdopodobniej przygotowanych w kooperacji lub w jakiś inny sposób nawiązujących do legendarnej marki fotograficznej.
Niestety, Kacper nie odkrył w kodzie dalszych powiązań wspomnianych odnośników, nie mógł zatem ustalić, jak działają wspomniane filtry. Najprawdopodobniej, oprogramowanie nie jest jeszcze sfinalizowane. Trudno powiedzieć, czy Leica ograniczyła się jedynie do użyczenia nazwy filtrom, czy też ingerowała głębiej w sam telefon. Są pogłoski dodatkowym modelu Xiaomi 12 Ultra Enchanced Edition - ale czy to o niego chodzi...? Dziwnym zbiegiem okoliczności, inny popularny leakster, Stacja Cyfrowych Plotek pisze o nowej, fotograficznej matrycy Sony. Jest ona potężna, ma rozmiar 1/1.1 cala przy rozdzielczości 50 megapikseli. Oznacza to, że mamy do czynienia z największą matrycą, jaka powstała dotąd z dedykacją dla smartfonów i równie rekordowym rozmiarem pojedynczego piksela. Może znajdziemy ją właśnie w Xiaomi 12 Ultra z logo Leica...?