Nie minęło wiele czasu, odkąd chińska marka wypuściła na rynek nowego budżetowego smartfona pod nazwą Realme C35, z potrójnym aparatem i kompetentnym procesorem Unisoc. Teraz szykują się na kolejną premierę - Realme C31.
Wciąż nie wiemy, kiedy najnowszy model trafi na półki - ze wcześniejszych raportów wynikało, że miał być na początku marca - ale zdążyło już wyciec sporo ciekawych detali. Na oficjalnej grafice widać, że nowy Realme również będzie mieć trzy aparaty z tyłu - główny 13 Mpx i dwa po 2 Mpx. Nie zabraknie w nich opcji takich jak HDR, tryb portretowy czy tryb nocny. Poza standardowymi opcjami dostępne będą między innymi panoramiczne zdjęcia makro, zdjęcia poklatkowe, filtry i tryb seryjny. Aparat do selfie, umieszczony w kropelkowym notchu, będzie miał 5 Mpx.
Z przodu, między aparatem a dosyć grubą dolną ramką, znajdziemy przyzwoity 6,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości HD+ (720x1600 pikseli) z jasnością 400 nitów i odświeżaniem 60 Hz. Na dole znajdziemy głośniki i minijack, a z boku czytnik linii papilarnych. Całość będzie dostępna w wariancie srebrnym i zielonym.
fot. Appuals
Realme C31 będzie wyposażony w procesor Unisoc T612, system Android 11 z nakładką Realme UI 2.0 i baterię 5000 mAh ładowaną przez port micro-USB z mocą 10 W. Telefon będzie dostępny w dwóch wariantach cenowych. Ten tańszy, w cenie ok. 600 zł, będzie miał 3 GB RAM i tylko 2 GB pamięci, ale będzie ją można rozszerzyć kartą microSD. Droższy wariant, za 700 zł, da nam 4 GB RAM i 64 GB pamięci.
fot. Appuals

