Samsung zaprezentował nowe modele serii Galaxy A, ale w swym komunikacie "zapomniał" wspomnieć o jednym z nich - największym Galaxy A73. Model ten podobno jednak również miał swą premierę...
Samsung Galaxy A73 po prostu po cichu pojawił się na stronie producenta, a my jedynie możemy snuć domysły odnośnie "wyciszenia" premiery topowego modelu serii Galaxy A. Samsung zrobił to zapewne dlatego, że A73 będzie na początku mieć nieco ograniczoną dostępność, zaś do Europy zawita nieco później. Możliwe nawet, że w ogóle do nas nie trafi - ale mimo to, warto spojrzeć na jego specyfikację.
fot. Samsung
Samsung Galaxy A73 ma ekran Super AMOLED o przekątnej 6,7 cala, rozdzielczości Full HD+ oraz częstotliwości odświeżania obrazu 120 Hz. Sercem smartfonu jest prawdopodobnie Qualcomm Snapdragon 765G lub Exynos 1280 - choć Samsung oczywiście nie precyzuje tego na 100%. Procesor wspierają pamięci operacyjne w wersjach 6 lub 8 GB oraz wewnętrzne 128 lub 256 GB. Jest też gniazdko na microSD, ale za to nie ma minijacka. Główny aparat fotograficzny ma matrycę 108 Mpx, przysłonę f/1.8 i optyczną stabilizację OIS, zaś szerokokątny - 12 Mpx (f/2.2). Obok są jeszcze dwa 5-megapikselowe aparaty do makro i rozmywania tła (oba f/2.4), zaś na froncie jest 32-megapikselowy aparat do selfie (f/2.2). Zasilanie zapewnia akumulator o pojemności 5000 mAh z 25-watowym ładowaniem.
fot. Samsung
Podobnie, jak w przypadku pozostałych nowych modeli serii Galaxy A, w zestawach zabraknie ładowarki, za to obudowa może poszczycić się certyfikatem szczelności IP67. I podobnie - Samsung gwarantuje cztery duże aktualizacje po systemie Android 12 oraz 5-letnie wsparcie poprawkami zabezpieczeń. Galaxy A73 pojawi się na wybranych rynkach w II połowie kwietnia. Wtedy może dowiemy się czegoś więcej o dostępności u nas... Model ten powinien być nieco droższy od Galaxy A53, zatem zgaduję, że jeśli zawita do Polski, będzie kosztować 2499 zł.





