
Czy pamiętacie jeszcze zdejmowanie tylnej obudowy i wyciąganie baterii, by zainstalować kartę SIM? Dla kogoś przyzwyczajonego do dzisiejszych smartfonów to może brzmieć absurdalnie. Łatwo wymienialne akumulatory w telefonach były niegdyś standardem, a dziś pozostały głównie w naszych wspomnieniach.
W ciągu ostatnich lat popyt na coraz to cieńsze smartfony skłonił producentów do zrezygnowania z wymienialnych baterii - a i wizja użytkowników kupujących nowe modele po śmierci akumulatora z pewnością nie utrudniła tej decyzji.
Nie wszyscy jednak akceptują obecny stan rzeczy jako nieuchronny - jak donosi organizacja Right to Repair, Parlament Europejski właśnie przegłosował projekt ustawy dotyczącej litowych akumulatorów. Regulacje wprowadzone przez ustawę dotyczą wielu aspektów cyklu życia baterii, takich jak recykling czy poprawne oznakowanie, ale to właśnie kwestia możliwości usunięcia i wymiany zdaje się być najbardziej istotna - zarówno z punktu widzenia ekologii, jak i pod względem praw konsumenta.
Projekt tyczy się nie tylko smartfonów - parlament ma na celowniku wymienialność baterii we wszelkich urządzeniach elektroniki użytkowej i lekkich środkach transportu. Posłowie zaapelowali o umożliwienie niezależnym naprawiaczom wymiany baterii w elektrycznych rowerach i skuterach, oraz o zdelegalizowanie systemowych blokad, które sztucznie uniemożliwiają wymianę baterii lub innych kluczowych komponentów. Parlament chce również, aby baterie do wyżej wspomnianych urządzeń były dostępne jako części zamienne przez co najmniej 10 lat po zakończeniu sprzedaży modelu.
Do wejścia ustawy w życie jeszcze daleka droga. Aby projekt zaistniał prawnie, będzie musiał zostać wynegocjowany z Radą Europejską - prawdopodobnie 17 marca, podczas posiedzenia Rady ds. Środowiska. Na chwilę obecną, Rada skłania się raczej w stronę kompromisowej wersji ustawy, z wyjątkiem dla urządzeń narażonych na wilgoć oraz z pominięciem regulacji co do części zamiennych i programów blokujących naprawę.
Jeśli negocjacje się powiodą, rozporządzenie może zostać przyjęte już w tym roku. Nie oznacza to jednak, że prędko wejdzie w życie. Raport Parlamentu wzywa do wprowadzenia środków egzekwujących wymienialność baterii od 1 stycznia 2024 r, ale najnowszy dokument Rady sugeruje 12-24-miesięczne opóźnienie od daty wejścia w życie, by producenci mieli czas się przystosować. W rezultacie egzekwowanie naprawialności może poczekać do roku 2026 albo i dłużej... lepiej późno niż wcale?
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!