
Oppo to jeden z producentów, który tak naprawdę na MWC nie ma premiery, bo swoimi nowymi modelami pochwalił się już przed targami. Niemniej na stoisku tej firmy nadal było co zobaczyć.
Mimo że premierę miały wcześniej (a ich specyfikacje są już w naszym katalogu), seria Find X5 zbudowana we współpracy z firmą Hasselblad nadal pachnie nowością. Stylizacja Find X5 i Find X5 Pro jest dosyć ciekawa, z gładko wyłaniającą się z obudowy ramką aparatu, metalową ramką i ciemnym matowym tyłem. Jeszcze bardziej imponujący jest błyszczący biały wariant, chociaż pewnie będzie też bardziej zbierać odciski palców.
Kolejnym smartfonem, który pojawił się niedługo przed targami, jest Oppo 10 Pro. Jego również można było wziąć do ręki na targach, i stylowo prezentował się nie mniej zacnie niż Find X5. Nie mogło też zabraknąć składanego kompaktu Oppo Find N, któremu mieliśmy się już okazję bliżej przyjrzeć - rezultaty możecie zobaczyć na naszym kanale.
Oppo lubi chwalić się swoją historią, prezentując innowacyjne rozwiązania ze swoich starszych modeli. Można było sobie przypomnieć chociażby o Oppo N3 z 2014 roku, z obrotowym aparatem służącym jednocześnie za obiektyw przedni i tylny, a także pierwszy model Find X z 2018 roku, z aparatami schowanymi za tylną ścianką rozsuwanej obudowy. Oppo nie spoczywa jednak na laurach, i na tegorocznych targach pokazało nam również prototypowy smartfon z aparatem podekranowym. Ten jest równie niezauważalny, co u wspomnianego w poprzednim newsie ZTE Axon 30 5G, ale w tym wypadku selfiki wydają się być lepszej jakości. Mieliśmy też okazję przyjrzeć się kolejnemu z nowszych wynalazków Oppo - ruchomemu aparatowi, który potrafi wychylać się dość znacznie ponad obudowę telefonu, zapewniając lepszą stabilizację obrazu.
Do kompletu zaprezentowano również demo szybkiego ładowania - 150W SUPERVOOCTM z technologią Battery Health Engine, która ma podwajać czas życia baterii, i jeszcze bardziej imponujące 240W SUPERVOOCTM, chwalące się możliwością pełnego naładowania baterii 4500 mAh w 9 minut.