Pod koniec ubiegłego tygodnia, widzieliśmy udające iPhone smartfony Meizu oraz Gionee. To nie koniec tego obłędu: do grona kopiujących dołączyło Blackview!
O ile smartfony Meizu i Gionee raczej nie trafią do szerszej dystrybucji poza Chinami, o tyle Blackview jest już na tyle popularną marką, że jej nowy model A95 ma szanse pojawić się w prywatnym imporcie również i u nas. Niestety, podobnie, jak dwa wymienione wcześniej modele, również i Blackview A95 próbuje udawać iPhone, przede wszystkim za sprawą specyficznego układu obiektywów tylnego aparatu fotograficznego. Płaskie boki obudowy również można uznać za element mający upodabniać chiński smartfon do popularnego modelu Apple - ale na szczęście zauważymy również sporą różnicę: konstrukcja Blackview ma zdecydowanie mniejszy notch!
Zupełnie inne jest także wykończenie tylnej ścianki - ale tu z kolei można doszukiwać się inspiracji Oppo... Specyfikacja Blackview A95 rozwiewa jednak wątpliwości: poza wizualnymi podobieństwami, model ten nie ma nic wspólnego ani z Oppo Reno, ani z iPhone. To budżetowiec, wyposażony w procesor MediaTek Helio P70, akumulator o pojemności 4380 mAh z 18-watowym ładowaniem oraz pamięć 8+128 GB. Do kompletu mamy jeszcze nieco ponad 6,5-calowy wyświetlacz HD+ i 20-megapikselowy główny aparat fotograficzny. Tą wspaniałą inaczej konstrukcję można kupić w popularnym sklepie internetowym za 170 dolarów, czyli 700 złotych.
fot. Aliexpress
