
OnePlus 10 Pro zadebiutował wczoraj na rynku chińskim, ale oczywiście ma też trafić do globalnej dystrybucji. Podobno ma w niej jednak mieć zmienioną specyfikację!
To, że globalny wariant OnePlus 10 Pro może różnić się od chińskiego, zasugerował w rozmowie z serwisem Slashgear nie wymieniony z nazwiska i stanowiska "przedstawiciel producenta". Powiedział on, że "mogą wystąpić niewielkie zmiany w niektórych elementach specyfikacji w zależności od dostępności regionalnej" i że "zostaną one ujawnione podczas premiery globalnej wersji (smartfonu)".
Niestety, nie ma żadnych wskazówek, jakie mogą być owe modyfikacje. W pierwszej myśli - możemy mówić o innych wariantach pamięci - ale jakich? W Chinach jest wybór 8 lub 12 GB RAM-u i 128 albo 256 GB pamięci flash. Nie podejrzewam, by przybyła dodatkowa odmiana - mogą się co najwyżej zmienić kombinacje wymienionych pojemności, względnie zniknąć - by smartfon był sprzedawany w tylko jednym tierze pamięciowym. Kolejnych zmian możemy wyglądać w obrębie aparatów fotograficznych czy mocy ładowania akumulatorów... Albo w zestawie, który może zostać zubożony o ładowarkę. Plusem może być natomiast pojawienie się jakiegoś certyfikatu szczelności obudowy - ale liczyłbym raczej na zmiany "na gorsze", niż "na lepsze"... W przypadku cen - z racji podatków - zmiany "na gorsze" są niemal pewne, pozwólcie zatem, że spróbuję je wywróżyć, bazując na cenniku z Chin:
- 8+128 GB - 3699 zł
- 8+256 GB - 3899 zł
- 12+256 GB - 4199 zł
fot. OnePlus