
Zgodnie z zapowiedziami, w Chinach wystartowała nowa marka smartfonów Hinova. Hinova 9 i Hinova 9 Pro to nic innego, jak licencjonowane telefony Huawei.
Huawei, nie mogący - wskutek amerykańskich sankcji - produkować smartfonów z 5G, znalazł na to sposób: licencje. Dzięki temu, oficjalnym producentem nowych modeli Hinova 9 i Hinova 9 Pro jest nowy dział chińskiej poczty, czyli China Post Communications Equipment. Huawei tylko udziela licencji, dostarczając komplety projekt telefonu - od obudowy po oprogramowanie. Dzięki temu, że producentem urządzenia jest chińska poczta - Huawei może uwzględniać w projekcie elementy objęte embargiem - wszak nie występuje tu jako producent.
Od strony technicznej, Hinova 9 i Hinova 9 Pro to po prostu przemianowane modele Huawei Nova 9 i Huawei Nova 9 Pro. Zmieniono jedynie procesory - w modelach Hinova znajdziemy Snapdragony 778G, jak w pierwowzorach - ale tym razem wyposażone w działający modem 5G.
fot. Hinova
W Hinova 9 zobaczymy zatem OLED-owy wyświetlacz o przekątnej 6,57 cala, rozdzielczości FHD+ oraz częstotliwości odświeżania obrazu 120 Hz. Tak, jak w pierwowzorze, w modelu tym znajdzie się jeszcze akumulator o pojemności 4300 mAh z 66-watowym ładowaniem, 8 GB RAM-u, 32-megapikselowy aparat do selfie czy aparat tylny z matrycami 50+8+2+2 Mpx. Hinova 9 jest oferowany w wersjach z pamięcią wewnętrzną 128 albo 256 GB, zaś ceny to odpowiednio 2999 i 3399 juanów. Daje to 470-534 USD albo 1929-2185 zł.
Hinova 9 Pro ma z kolei ekran o przekątnej 6,72 cala, ale ciągle jest to OLED z odświeżaniem 120 Hz i rozdzielczością FHD+. Aparaty fotograficzne są takie same, jak w Hinova 9, ale bateria ma już jedynie 4000 mAh - ale za to ładuje się z mocą 100 W. Również i tutaj zobaczymy 8 GB RAM-u i pamięć wewnętrzną 128 lub 256 GB, wycenione odpowiednio na 3799 i 4199 juanów. Po przeliczeniu, ceny wynoszą 599-660 USD albo 2440-2699 zł.
fot. Hinova