
Huawei Nova 9 i Huawei Nova 9 Pro zostały już oficjalnie zaprezentowane przez producenta.
Oba modele zdążyliśmy już poznać za sprawą dość obszernych przecieków, ale teraz możemy zweryfikować informacje na ich temat i okrasić je oficjalnymi zdjęciami.
Huawei Nova 9
Huawei Nova 9 otrzymał 6,57-calowy ekran OLED o zaokrąglonych brzegach, rozdzielczości Full HD+ (2340 x 1080) oraz częstotliwości odświeżania obrazu do 120 Hz. Sercem smartfonu został procesor Snapdragon 778G, ale niestety z modemem obsługującym tylko sieci LTE. Brak 5G to oczywiście efekt amerykańskich sankcji, a nie oszczędności producenta. Procesor wspierany jest przez 8 GB RAM-u oraz 128 albo 256 GB pamięci wewnętrznej. Zasilanie zapewnia akumulator o mało imponującej pojemności 4300 mAh, za to z dość imponującą mocą ładowania - 66 W. W części fotograficznej znajdziemy 32-megapikselowy aparat do selfie z obiektywem f/2.0 oraz poczwórny aparat tylny, którego główna matryca ma 50 megapikseli i współpracuje z obiektywem o przysłonie f/1.9. W roli wsparcia mamy dwa 2-megapikselowe aparaty do makro i rozmywania tła oraz aparat szerokokątny 8 megapikseli, z przysłoną f/2.2. Do wyboru są cztery wersje kolorystyczne i dwie pamięci flash, a ceny to 2699 i 2999 juanów. Przeliczając, wyniosą one 419-465 dolarów lub 1645-1825 zł.
fot. Huawei
Huawei Nova 9 Pro
Huawei Nova 9 Pro także ma ekran OLED z odświeżaniem 120 Hz, ale nieco większy, 6,72-calowy z nieco inną rozdzielczością - 2676 x 1236 px. Procesor i pamięci są takie same, jak w Huawei Nova 9, podobnie, jak tylny aparat fotograficzny. Przedni aparat jest już za to podwójny - dodano mu kolejną 32-megapikselową matrycę, ale z obiektywem szerokokątnym f/2.4. Akumulator skurczył się do 4000 mAh, ale za to ładuje się jeszcze szybciej, niż w modelu bazowym, bo z mocą 100 W. Ponownie mamy wybór czterech wersji kolorystycznych i dwie ceny, zależne od pamięci wewnętrznej - 128 albo 256 GB. Wynoszą one odpowiednio 3499 i 3899 juanów, czyli 542-604 USD lub 2130-2375 zł. Oba modele, "dzięki" amerykańskim sankcjom, pracują na platformie Harmony OS, bez "błogosławieństwa" Google.
fot. Huawei