
Jeden z samolotów Alaska Airlines został ewakuowany po tym, jak telefon jednego z pasażerów stanął w płomieniach. Według informacji udzielonych mediom, mógł to być Samsung Galaxy A21.
Telefon komórkowy zapalił się w kabinie samolotu Alaska Airlines, który wylądował w Seattle w poniedziałek wieczorem. Według rzecznika Port of Seattle, tym telefonem mógł być Samsung Galaxy A21. Jednak dodaje, że został on doszczętnie spalony i nie da się potwierdzić, że to faktycznie produkt koreańskiego giganta - to pasażerowie zasugerowali, ze chodzi o ten model. Załoga samolotu użyła gaśnic i torby do przechowywania baterii, aby powstrzymać telefon przed paleniem. 128 pasażerów zostało ewakuowanych z samolotu z uwagi na wysokie zadymienie, a dwoje z nich trafiło nawet do lokalnego szpitala. Chociaż sytuacja może przypominać wybuchową historię Galaxy Note 7, nie jest jasne, czy to faktycznie był smartfon Samsunga. A jeśli tak, to czy można mówić o wadliwej serii czy tylko tym konkretnym egzemplarzu.