Xiaomi idzie jak burza. Niedawno, instytut IDC podał, że Xiaomi jest drugim dostawcą na świecie, a dziś dotarła do nas informacja ze Strategy Analytics, wskazująca, że firma zdobyła pierwsze miejsce w Europie.
Strategy Analytics podaje, że Xiaomi zanotowało w Europie ponad 60-procentowy wzrost i został największym dostawcą smartfonów na kontynencie. Samsung, notując lekki spadek, wylądował na pozycji wicelidera, choć jego udział w rynku jest mniejszy tylko o 1,3%. Na najniższym stopniu podium spokojnie tkwi Apple, ale zaraz za nim trwa ostra walka. Oppo poszło w II kwartale bardzo dobrze, a 180-procentowy wzrost rok do roku wystarczył na zajęcie czwartego miejsca, z wciąż dużą stratą do podium, ale bezpieczną przewagą nad kolejnym graczem. Owym graczem jest Realme, notujące wzrost rok do roku o... 1800%. Jeśli Realme utrzyma to tempo, w kolejnych kwartałach może być już czwarte. A reszta? Pozostałym producentom musi wystarczyć nieco ponad 22% rynkowego tortu. To mniej, niż udziały Samsunga czy Xiaomi, a niewiele więcej, niż Apple...
Jak widzicie, raport Strategy Analytics potwierdza wcześniejsze dane IDC, opisujące trendy na światowym rynku. Mamy właściwie niepodzielne rządy trzech producentów, ściganych przez firmy związane z chińskim koncernem BBK. Pamiętajmy jednak, że zarówno dane Strategy Analytics, jak i IDC mówią o dostawach smartfonów do sieci dystrybucyjnych, a nie o ilości rzeczywiście sprzedanych urządzeń!
Na podstawie informacji Strategy Analytics