Gdy kilkanaście dni temu Xiaomi zapowiedziało 200-watowy system ładowania Hyper Charge, pojawiły się obawy o wpływ tego rozwiązania na żywotność akumulatorów. Dziś - producent je rozwiewa.
System Xiaomi Hyper Charge ma napełniać akumulator o pojemności 4000 mAh w zaledwie 8 minut. Ładowanie ma się odbywać z mocą sięgającą 200 W, co w wielu z nas wzbudza słuszne obawy o żywotność ogniw ładowanych w ten sposób. Producent doskonale zdaje sobie sprawę z naszych obaw i wyjaśnia: tak szybkie ładowanie nie niszczy akumulatorów bardziej, niż wolniejsze.
Xiaomi zapewnia, że po 800 cyklach ładowania z mocą 200 W, bateria straci ok. 20% swej pojemności. To podobna wartość, jak w przypadku dłużej trwających cykli ładowań z niską mocą. Chińskie ustawodawstwo przewiduje, że bateria powinna zachowywać nie mniej niż 60% pojemności po 400 cyklach ładowania, zatem Xiaomi Hyper Charge spełnia te wymagania z nawiązką.
Przeliczając obiecywane przez Xiaomi wartości na bardziej "życiowe", 800 oznacza ponad 2 lata codziennego ładowania telefonu. Zakładając, że czasem nie będziemy ładować codziennie, mówimy już o niemal 3 latach. A przez ten czas, pojemność baterii np. 5000 mAh spadnie raptem w okolice 4000 mAh, czyli pozostanie na przyzwoitym poziomie. Wielu z nas szybciej zmieni telefon na nowszy... Wygląda zatem na to, że chyba nie ma się czego bać. Może Xiaomi pokusi się nawet o zapisanie tych 800 cykli w warunkach gwarancji...?
Jak zwykle w takich przypadkach, powracają plotki o Xiaomi Mi Mix 4. To właśnie ten model - jako pierwszy - ma otrzymać system Xiaomi Hyper Charge. Przy okazji, wspomnę jeszcze o informacji podawanej przez Stację Cyfrowych Plotek. Leakster podaje, że nadchodzący model Xiaomi, ukrywający się pod oznaczeniem M2106118C, może mieć aparat do selfie schowany pod wyświetlaczem. Choć w tym wypadku mowa raczej o Mi 12 - pozostaje cień szansy, że pod oznaczeniem skrywa się jednak Mi Mix 4...