Plotki o niecodziennym telefonie Samsunga z ekranem składanym w dwóch miejscach krążą już od ponad roku. Najnowszy raport wskazuje, że model ten możemy poznać już za kilka miesięcy.
Jak miałby wyglądać telefon składany w dwóch miejscach? Wyobraźcie sobie dwa złączone ze sobą Samsungi Galaxy Z Fold, składające się w kształt litery Z. Po co? Po to, aby po rozłożeniu uzyskać ekran o kinowych proporcjach 16:9 albo nawet 18:9. Pozwoliłoby to nie tylko na wygodniejsze oglądanie filmów, ale też eliminowałoby problemy związane ze skalowaniem aplikacji. Aktualna forma sprawia, że przy zachowaniu sensownych rozmiarów urządzenia po złożeniu, nie da się uzyskać aż tak szerokiego ekranu po wewnętrznej stronie obudowy. To wymusza złożenie telefonu w harmonijkę - będzie grubszy, niż obecny Z Fold - ale wciąż da się po złożeniu obsługiwać jedną ręką.
Analitycy rynku spodziewają się wysokiego wzrostu rynku składanych smartfonów w II połowie tego roku, a to oznacza, że Samsung będzie musiał czymś zaskoczyć, by utrzymać pozycję lidera tego segmentu. Na tym tle, wprowadzenie składaka z dwoma zawiasami wydaje się być sensownym posunięciem. Plany może jednak pokrzyżować pandemia oraz spodziewany kryzys na rynku półprzewodników.
fot. LetsGoDigital
Na podstawie informacji LetsGoDigital

