
Popularny leakster opublikował zdjęcia smartfonów Samsung Galaxy S21 i ich opakowań. Potwierdził się czarny scenariusz.
Berliński leakster wygrzebał w czeluściach internetu fotki, opisujące "Co jest w pudełku?". A tam, niestety, pustawo. Już na pierwszy rzut oka zauważymy, że opakowanie jest mniejsze, niż dotąd. Oznacza to, że na jednej palecie do transportu zmieści się trochę więcej telefonów. To z pewnością sprawi, że klienci nie będą rozczarowani, gdy z opakowania wydobędą jedynie telefon, przewód USB-C oraz igłę do otwierania gniazda kart.
Na szczęście, w opakowaniu nie zabraknie na razie smartfonów - ale to marna pociecha. Prawdę mówiąc, przebolałbym taki ruch w przypadku najbardziej budżetowych modeli, gdzie każdy cent czy juan jest na wagę złota. Ale w przypadku flagowców - uważam ten ruch za mocno nietrafiony. Przy okazji, nasuwa mi się kolejny pomysł w podobnym stylu - może by tak pozbyć się z zestawu również igieł do otwierania slotów kart? Przecież igłę także każdy ma...
fot. Winfuture
Na podstawie informacji Winfuture
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!