
Samsung Polska ogłosił dziś naszą krajową premierę modelu Galaxy Z Fold 2. Była to również okazja do bliższego przyjrzenia się składanemu urządzeniu i wypróbowania jego funkcji.
Tym, co najbardziej rzuca się w oczy, jest odmieniony wygląd. Galaxy Fold zdecydowanie zyskał na urodzie. Jest odrobinę cieńszy od poprzednika, ale nie razi już szerokim obramowaniem zewnętrznego wyświetlacza. Ekran zajmuje teraz niemal całą połówkę obudowy, jest to 6,2-calowa matryca SuperAMOLED o rozdzielczości 2260x816 pikseli, ze standardową częstotliwością odświeżania.
|
|||
Samsung Galaxy Z Fold 2 - hands-on wideo: mGSM.pl przez YouTube |
Wewnętrzny, elastyczny wyświetlacz również urósł. Jest o 12% większy, zaś jego ramki - o 27% mniejsze. 7,6-calowa matryca Dynamic AMOLED o rozdzielczości 2208x1768 px odświeża obraz z częstotliwością 120 Hz i ma powłokę z materiału Ultra Thin Glass. Dzięki temu wyświetlacz powinien być odporniejszy. Wyświetlacz osiąga maksymalną jasność do 900 nitów, zaś typowa, stała - wynosi 700 nitów. Z narożnika ekranu zniknął duży, szpecący go notch, ustępując miejsca otworkowi na aparat do selfie. Niestety, wciąż widać i czuć pod palcem załamanie, w miejscu, w którym ekran się składa. Okazuje się jednak, że można tą cechę zgrabnie "ograć" - o tym za chwilę.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Zmodyfikowano też zawias telefonu. Ma on lepsze uszczelnienia, a ponadto - nabywca może wybrać kolor jego osłony spośród kilku propozycji. Niestety - nie w Polsce. Nawiasem mówiąc, można też wybrać kolor obudowy - czarny lub efektowniejszy, brązowy. Zawias umożliwia teraz (podobnie, jak w modelu Z Flip) ustawienie telefonu z pozycji półotwartej, a'la laptop. Wówczas, dolna część ekranu może np. wyświetlać klawiaturę, zaś na górnej mamy pole tekstowe. Podobnie - na górnej części może być pokazywany film albo gra, a na dolnej - pole sterujące. Możliwości jest sporo, a załamanie ekranu tworzy naturalną linię podziału.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Tak, jak w poprzednim modelu, na elastycznym ekranie można uzyskać podział pomiędzy trzy różne aplikacje. Naturalnie, ciągle możemy korzystać z funkcji przenoszenia aplikacji między ekranami - gdy zamkniemy obudowę, to, co oglądaliśmy na dużym ekranie, pojawi się na wyświetlaczu zewnętrznym - oraz odwrotnie: obraz oglądany na mniejszym ekranie możemy łatwo pokazać w większym formacie, po prostu otwierając obudowę. Co ważne - oprogramowanie samo rozpoznaje, czy chcemy korzystać z pełnego ekranu czy jego dzielenia, dostosowując interfejs zależnie od stopnia rozchylenia obudowy.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Ponadto, możemy przełączać widok aplikacji pomiędzy typem smartfonowym lub tabletowym. W tym drugim przypadku, zadbano o optymalizację wyglądu szeregu popularnych aplikacji, jak Fabebooka czy YouTube. Oczywiście Samsung dostarcza też pełen pakiet aplikacji Microsoftu, pozwalających docenić zalety dużego, rozkładanego wyświetlacza. O sprawną obsługę z aplikacji dba procesor Snapdragon 865+, wspomagany przez 12 GB pamięci RAM LPDDR5 i 256 GB pamięci flash UFS 3.1. Mocy zatem nie zabraknie, ale użytkownicy gromadzący mnóstwo dużych plików mogą być rozczarowani brakiem miejsca na kartę microSD.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Nie zabrakło żadnego z istotnych interfejsów łączności, są nawet głośniki stereo z technologią Dolby Atmos i logo AKG. Smartfon może obsługiwać fizyczne i wirtualne karty SIM i oczywiście działa w 5G. Galaxy Z Fold 2 otrzymał dwuczęściowy akumulator o pojemności 4500 mAh z szybkim ładowaniem 25 W i ładowaniem bezprzewodowym 11 W, a także ładowaniem zwrotnym. Akumulator podzielono m.in. po to, by zapewnić idealne wyważenie obu części obudowy. Czytnik linii papilarnych jest klasyczny, umieszczony na boku obudowy. Całkiem wygodny w użyciu - pytanie, czy także bezbłędny...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Nie mogło zabraknąć solidnych aparatów fotograficznych. Aparat tylny ma trzy moduły. Wszystkie mają po 12 megapikseli, ale różne zadania. Główny ma przysłonę f/1.8 i optyczną stabilizację obrazu, zaś kolejny - teleobiektyw z przysłoną f/2.4 i zbliżeniem 3x. Ostatni robi zdjęcia szerokokątnym obiektywem o przysłonie f/2.2. W Galaxy Z Fold 2 znajdziemy też dwa aparaty do selfie.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Oba znajdują się w ekranowych otworkach i mają po 10 megapikseli oraz przysłony f/2.2. Aparaty wyposażono w sporo dodatkowych funkcji. Pojawiła się opcja wykonywania selfie za pomocą głównego aparatu, mamy także wszystkie opcje fotograficzne znane z innych flagowych modeli Samsunga - jak choćby "Jedno ujęcie" czy profesjonalny, manualny tryb filmowy. Ciekawostką jest automatyczne kadrowanie obrazu, śledzące osobę w kadrze. Tę opcję polubią szczególnie wideoblogerzy.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Jakie wrażenie robi nowy Samsung Galaxy Z Fold 2? Szczerze mówiąc, nieco mniejsze, niż pierwszy model - ale tamten zaskakiwał nowością. Galaxy Z Fold 2 cieszy za to rewelacyjnym wyglądem i jeszcze większą powierzchnią ekranów (obu) oraz lepszą jakością obrazu.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Sprzęt wciąż pozostaje kosztownym gadżetem, ale w drugiej odsłonie, dzięki możliwości pracy w trybie mikrolaptopu, jest zdecydowanie bardziej praktyczny. Może też okazać się solidniejszy... To jednak pokażą dłuższe testy... Byłbym zapomniał! Nowy model jest też tańszy od poprzednika - kosztuje już "tylko" 8799 zł. Niestety, bez bezprzewodowych słuchawek...
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!