Serwis DxOMark zajął się nową odsłoną budżetowego smartfona Apple. Oceniono nie tylko główny aparat, ale także aparat do selfików. Jak wypada w porównaniu z konkurencją?
iPhone SE 2020 był jednym z najbardziej wyczekiwanych modeli tego roku. Ale wreszcie, w kwietniu, zaprezentowany został budżetowy smartfon Apple'a - teraz serwis DxOMark zajął się ocena jego aparatów. Główny aparat tego modelu jest pojedynczy, ma 12 megapikseli i obiektyw o jasności f/1.8. Jest tu autofocus z detekcją fazy i optyczną stabilizacja obrazu. Do tego 5-krotny zoom cyfrowy oraz tryb portretowy, w którym soft odpowiada za nałożenie efektu bokeh.
Pod wieloma względami SE oferuje jakość obrazu porównywalną z droższym iPhonem 11. Oferuje doskonałą ekspozycją i kolorystykę, szeroki zakres dynamiczny i całkiem dobry poziom detali. Jednak nie jest tak dobry jak iPhone 11 w słabym świetle, nie oferuje ultra szerokiego aparatu, a na jego pozycję w rankingu (uzyskał 101 punktów) wpływ mają dość słabe możliwości w zakresie powiększania i bokeh.
Nowy iPhone SE nieźle sprawdza się w zakresie selfie. Kolory są poprawne, a ekspozycja dokładna. Poziom szczegółowości jest dobry, choć niewielka głębia ostrości zmiękcza odległe obiekty. Szum na zdjęciach mógłby być niższy, ale zakłócenia są ogólnie dobrze kontrolowane. Serwis chwali też symulowane rozmycie tła w trybie portretowym telefonu.
