
Apple iOS jest uznawany za jeden z najbezpieczniejszych systemów operacyjnych na urządzeniach mobilnych, tymczasem ZecOps - firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem poddała to przekonanie w wątpliwość.
Zuk Avraham, dyrektor ZecOps znalazł dowody, że luka w kliencie poczty systemu iOS została wykorzystana przynajmniej w 6 istotnych włamaniach. Ogłosił również, że backdoor był wykorzystywany prawdopodobnie od stycznia 2018 roku i wszystkie urządzenia z iOS, również te z najbardziej aktualnym oprogramowaniem, były podatne na cyberataki.
Marka, której smartfony są wykorzystywane na co dzień przez pół miliarda użytkowników na całym świecie, w tym na pewno wielu wpływowych, bogatych i posiadających bardzo cenne tajemnice, jest zawsze niezwykle smacznym kąskiem dla hakerów. Szczególnie jeśli użytkownik jest pewien swojego bezpieczeństwa i magazynuje w pamięci iPhone'a cenne informacje.
Ofiara otrzymuje pusty e-mail, który po otwarciu powoduje awarię i zmusza system do restartu. Źródło nie podaje czy chodzi o rodzaj konia trojańskiego, czy inną technikę, ale zrestartowane urządzenie pozwala hakerowi na zdalny dostęp do wszystkich zasobów urządzenia. Podatne na ataki są zarówno i-Phony jak i i-Pady.
Badane przez ZecOps ataki miały miejsce na całym świecie. Zuk Avraham mówi o Ameryce Północnej (najprawdopodobniej zatem USA), Japonii, Niemczech, Arabii Saudyjskiej i Izraelu.
Rzecznik firmy Apple potwierdził, że luka istnieje i zapowiedział rychłe wprowadzenie poprawki bezpieczeństwa.
Na podstawie informacji Reuters