
Na internetowej stronie Nokii pojawiła się informacja o nowym modelu. Nokia C1 odbiega nazwą od aktualnego schematu marki, nie pojawiała się również w zapowiedziach...
Nokia C1 to swoista ciekawostka - przyznam, że nie natknąłem się wcześniej na model o takiej nazwie, nie udało mi się również ustalić, na jakie rynki jest on przeznaczony. Patrząc na specyfikację, zakładam, że to model na tzw. rynki wschodzące, dla niekoniecznie zamożnych odbiorców. (AKTUALIZACJA - telefon będzie dostępny w krajach afrykańskich, za równowartość nieco ponad 50 euro).
fot. Nokia
Cóż takiego oferuje Nokia C1? Niezbyt wiele... Ma 5,45-calowy ekran IPS z klasycznie prostą, szeroką ramką i rozdzielczością 480x960 px, co przekłada się na zagęszczenie 197 ppi. Nokia C1 pracuje pod kontrolą Androida 9 GO, zatem wiadomo, że ma budżetowe wnętrze - czterordzeniowy procesor z zegarem 1,3 GHz, gigabajt RAM-u i 16 GB pamięci wewnętrznej, którą da się powiększyć kartą microSD.
fot. Nokia
Co ciekawe, Nokia C1 zarówno z przodu, jak i z tyłu ma po 5-megapikselowym aparacie fotograficznym (oba z diodami), ale przysłonę podano tylko w przypadku tylnego - f/2.4. Nokia C1 ma minijacka, Bluetooth 4.2 i jednozakresowe Wi-Fi, ale nie ma LTE czy NFC. Zasilanie zapewnia jej akumulator o pojemności 2500 mAh. Ceny na razie nie znamy, ale z pewnością nie jest ona wysoka.
Na podstawie informacji Nokia