
Chińczycy nic sobie nie robią z ciszy przed burzą w Barcelonie i w najlepsze ogłaszają premierę modelu Philips D812, który dzięki obsłudze dwóch kart w systemach GSM i CDMA przyda się prawdopodobnie handlowcom i obieżyświatom podróżującym pomiędzy kontynentami.
Dual-SIM-owe hybrydy nie miały do tej pory szczęścia do zgodnej współpracy z największymi na rynku systemami operacyjnymi. Być może właśnie dlatego, zdający się mieć ku temu odpowiednie predyspozycje, D812 pozbawiony został Androida. Autorski system Philipsa spełnia jednak dobrze swoją rolę w obecnych już w obrocie handlowym telefonach, dlatego można się spodziewać urządzenia sprawnego i dobrze dostosowanego do klienckiej grupy docelowej.
Philips D812 poza sieciami 2G zapewnia także wymianę danych dzięki obsłudze CDMA 2000 1xEV-DO. Egzotyczny dla Europy standard sprawdza się nieźle na Dalekim Wschodzie i w Ameryce. Telefon ma oryginalny design, szczególnie w odniesieniu do dolnej części przedniego panelu, gdzie zostały umieszczone klawisze funkcyjne. Dzięki połączeniu czerni obudowy ze złotem, D812 może zdawać się ekskluzywnym nabytkiem.
Wyświetlacz dotykowy ma 3,2" i przy rozdzielczości 240x400 pikseli wyświetla 64 tysiące kolorów. Aparat fotograficzny z matrycą 3,2 Mpx i automatycznym ustawianiem ostrości pozwala na rejestrację wideo w rozdzielczości QVGA. 130 MB pamięci użytkownika można rozszerzyć kartami pamięci. Producent zaleca pamięć zewnętrzną do 8 GB. Dane da się wymienić tylko za pomocą interfejsów USB i Bluetooth, ponieważ telefon nie ma niestety bezprzewodowego WiFi.
Philips proponuje mocnego średniaka o niebanalnym wyglądzie dla bardzo konkretnego kręgu odbiorców. Telefon przyda się przede wszystkim tam, gdzie sąsiadują ze sobą kraje z różnymi standardami komunikacji mobilnej. Polecam zwrócić uwagę na czasy pracy Philipsa D812 podane przez nas za oficjalną specyfikacją producenta. Czyżby dział marketingowy Philipsa zszedł wreszcie na ziemię?
Na postawie informacji Philips, Chiny