I teraz zamiast Galaxy J będziemy mieć serię Galaxy A, w obrębie której znajdą się wypuszczone już na rynek modele Galaxy A10, A20, A30, A50 i A70, wraz z kolejnym przedstawicielem nowej serii, który pojawi się 10 kwietnia - chodzi oczywiście o Samsunga Galaxy A90.
Na YouTube'ie Samsung ogłosił, że "Galaxy J is now Galaxy A". Jedna seria wchłonęła drugą, czy może raczej się z nią zintegrowała... Wydaje się to dobrym krokiem koreańskiego producenta. W ten sposób budżetowe modele zyskają nieco prestiżu średniopółkowych urządzeń, a to może przełożyć się na wyższą sprzedaż i skuteczniejszą walkę z chińskimi producentami, przede wszystkim Xiaomi.
Na podstawie Notebookcheck