Chińczycy z Mydrivers donoszą, że Oppo nie zamierza czekać na liderów peletonu w wyścigu o laur dla smartfona z najlepszym aparatem. 10-krotny zoom to potęga.
Oppo najpierw za pomocą patentu, a w tej chwili już zapowiadając bliską premierę smartfona (albo smartfonów) obwieszcza światu, że wcale nie są gorsi od najlepszych. Z 10-krotnym bezstratnym zoomem mają realną szansę jeśli nie na podbicie rynku, to przynajmniej na bycie pierwszymi i skuteczne zwrócenie na siebie uwagi klientów.
fot. Oppo
Pierwszy pojawił się oczywiście patent, ale chyba nikt nie spodziewał się, że tak niedługo później producent pokaże gotowe rozwiązanie. Premiera smartfona z 10-krotnym zoomem bezstratnym przewidziana jest prawdopodobnie na MWC - tam debiutowało rozwiązanie z 5-krotnym powiększeniem, ale zapowiedź kierunków rozwoju firmy ma odbyć się na 16 stycznia. A smartfon? Może pokażą prototyp? Może być to oczekiwany od pewnego czasu model Oppo 19 albo Oppo 19 Pro. A może oba będą miały taki aparat?
fot. Oppo
Wydaje się, że obecnie największym problemem do pokonania przez projektantów aparatów w komórkach jest smukłość obudowy. Nie można zrobić cieniutkiego smartfona, który oferuje duże bezstratne powiększenia. Wydaje się, że rozwiązanie jest bardzo podobne do poprzedniego, gdzie Oppo oferowało 5-krotny zoom. Znajdą się tu dwa różne aparaty z odmiennymi obiektywami i układ peryskopowy jednego z aparatów z kilkusoczewkowym obiektywem, gdzie chyba istnieje możliwość mechanicznego sterowania przynajmniej jedną z soczewek.
fot. Oppo
Najważniejszy jednak jest efekt: Oppo najwyraźniej zrobiło to, co inni tylko obiecywali. Mam nadzieję, że to nie falstart i już niedługo, podczas MWC będzie można wziąć smartfona z 10-krotnym zoomem do ręki oraz sprawdzić jak to działa w praktyce.
Na podstawie MyDrivers


