
Problem właściwie już zaistniał. We wtorek ABW zatrzymało dyrektora ds. sprzedaży w sektorze publicznym na Polskę chińskiej firmy Huawei: Weijinga W., a także Piotra D., byłego oficera ABW.
Zgodnie z informacją rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisława Żaryna, obaj panowie zostali zatrzymani we wtorek 8 stycznia, na 3 miesiące przez ABW w związku z podejrzeniem o szpiegostwo.
Weijing W. używający w Polsce imienia Stanisław, a przebywający u nas od 2006 toku, jest dyrektorem ds. sprzedaży w sektorze publicznym w Huawei Polska. Od 2011 roku pracował jako PR menedżer Huawei oraz w konsulacie generalnym Chińskiej Republiki Ludowej w Gdańsku jako attache. Co ciekawe, podczas rocznego stypendium jeszcze przed 2006 rokiem doskonalił znajomość języka polskiego na Uniwersytecie Łódzkim.
Z kolei Piotr D. jest byłym wysokim oficerem ABW, który pracował również w UKE i Orange Polska. W 2011 został odwołany ze stanowiska wiceszefa departamentu bezpieczeństwa teleinformatycznego i doradcy szefa ABW gen. Krzysztofa Bondaryka.
Przeszukane zostały mieszkania podejrzanych, zabezpieczono dowody. Zabezpieczono również rzeczy jednego z podejrzanych w jego miejscu pracy w Orange Polska. Według wiedzy i zgromadzonych przez ABW materiałów wynika, że obaj prowadzili działalność szpiegowską przeciwko Polsce, za którą grozi do 10 lat więzienia.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie jest to typowa u nas informacja produktowa. Może być jednak bardzo istotna dla przyszłości rynku telekomunikacyjnego w Polsce i z tego względu wydała nam się godna przekazania naszym czytelnikom.
AKTUALIZACJA:
Firma Huawei przesłała do naszej redakcji dwie informacje. Pierwsza nadeszła 11.01.2019, a druga 12.01.2019 r. Publikujemy obie w pełnym brzmieniu.
11.01.2019, Huawei / oświadczenie w sprawie postępowania ABW: "Spółka Huawei jest świadoma zaistniałej sytuacji i na bieżąco ją obserwuje. Na razie nie udzielamy komentarza w tej sprawie. Spółka Huawei przestrzega wszystkich obowiązujących praw i przepisów w krajach, w których prowadzi działalność. Ponadto od każdego swojego pracownika Spółka Huawei wymaga stosowania się do przepisów prawnych oraz zasad obowiązujących w krajach, w których firma ma swoje oddziały."
12.01.2019, Huawei / oświadczenie w sprawie rozwiązania umowy o pracę z panem Wang Weijing: "Spółka Huawei podjęła decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z panem Wang Weijing, który został aresztowany pod zarzutem łamania polskiego prawa. Zarzucane mu czyny nie mają związku z naszą firmą. Podjęliśmy tę decyzję zgodnie z zapisami umowy o pracę, ponieważ incydent nadwyrężył wizerunek firmy. Spółka Huawei przestrzega wszystkich obowiązujących praw i przepisów w krajach, w których prowadzi działalność oraz wymaga od każdego pracownika stosowania się do przepisów prawnych oraz zasad obowiązujących w kraju, w którym pracuje."
Na podstawie informacji TVP
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!