
Zawsze znajdzie się w szeregach testerów i dystrybutorów ktoś, kto nie wytrzyma i pokaze telefon przed oficjalną premierą. Unboxing Samsunga Giorgio Armani Galaxy GT-i9010 na Youtube zaskoczył wszystkich. Choć telefon to wcale nie taka nowość.
Poniżej można znaleźć sesje rozpakowywania telefonu z pudełka; wcześniej tylko dwa słowa komentarza. Po pierwsze specyfikacja telefonu jest identyczna jak modelu Samsung SGH-i897 Captivate wyprodukowanego wcześniej dla AT&T. Najwyraźniej przedstawiciele Giorgio Armani przybyli, zobaczyli i tez chcą zwyciężyć - co zresztą jest o tyle prawdopodobne, że telefon ma imponujace rozmiary i możliwości.
Druga sprawa, to kwestia optymalizacji GUI przez Samsunga w Galaxy GT-i9010. Nie trzeba eksperta, by stwierdzić że Koreańczycy w pełni docenili rozwiązania Apple. Oparte na specyficznych, dopasowanych do opuszka palca ikonach nie jest może oryginalne, ale za to bardzo wygodne.
Samsung Giorgio Armani Galaxy GT-i9010 film: m4cch14n3r4 przez YouTube |
Trzecia sprawa, to pewna bezwładność w działaniu systemu, która niekiedy daje się zaobserwować w trakcie obsługi dotykiem na filmie. Niepokojące, że przy procesorach z kosmicznymi, jak na takie urządzenia, zegarami, przy obłędnej pojemności RAM-u, producenci nadal nie są w stanie zoptymalizować porozumienia pomiędzy systemem a hardware'm w telefonach. Patrząc na to z łezką w oku wspominam mojego pierwszego XT 286, który był demonem prędkości.
Na postawie specyfikacji producenta Samsung Mobile USA i filmu m4cch14n3r4 na YouTube
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!