Moja styczność z Kiano to posiadany przeze mnie Slimtab 10 3GR. Porządne urządzenie, ale w grudniu dzieciak bawił się nim na parapecie (1 piętro w bloku) i... Myślałam ze juz po nim, ekran cały w pajęczynie. Wysłałem do serwisu, naprawa of kors na mój koszt. Wrócił po tygodniu i działa jak przedtem. Jestem w szoku. Bebechy sie wcale nie sponiewierały hah. Ale dzieciom prędko tabletu do ręki nie dam :-P polecam. Solidny sprzęt!

Mam kupionego w przedsprzedaży Slimnote'a 14.1 i może to dość wcześnie by go wychwalać, ale mogę ostrożnie powiedzieć, że to dobry sprzęt. Przetestowałam go z mężem paroma diagnostycznymi programami i jeśli chodzi o to co ma w środku to producent nie nakłamał. Parametry odpowiadają ofercie. To co spodobało mi się najbardziej to elegancka i prosta obudowa laptopa (pierwszego od kiano). Nie lubię udziwniania formy, które skutkuje zazwyczaj rozlatującymi się zawiasami i rysami na całym sprzęcie. Tutaj daję duży plus za jakość wykonania i estetyczny design. Laptop nie był kupiony jako sprzęt podstawowy, ale jako uzupełniający podręczny laptop. Spełnił wszystkie nasze wymagania - daje radę nawet pod całkiem dużym obciążeniem - procesor się trzyma ;) Polecam.

Od jakiegoś czasu korzystam z Intelecta X1 FHD i trochę nie rozumiem sceptycyzmu posiadaczy. Sprzęt mieści się idealnie pomiędzy tabletem a laptopem i daje dużą swobodę pracy w różnych warunkach. Jak dla mnie jest to rozwiązanie idealne. Parametry też nie są wzięte niewiadomo skąd - procesor śmiga! Polecam z czystym sercem.

Jestem od niedawna posiadaczem smartfona elegance 5.0 ze stajni kiano i muszę przyznać, że podchodziłem do zakupu z dużymi obawami (chociażby przez znalezione tutaj opinie). Ku miłemu zaskoczeniu stwierdzam, że telefon nie ustępuje swoim odpowiednikom sprawdzonych producentów. Parę testów wydajności procka tylko mnie utwierdziło w przekonaniu, że mam w ręku dobre narzędzie ustępujące konkurencji jedynie ceną, która jest bardzo na moją kieszeń ;)smartfon pracuje szybko, nie przywiesza się przy kilku pracujących rownolegle aplikacjach i nieźle wygląda. Polecam.

Stałem się posiadaczem Slimtaba 10 3GR .Plusy: + długość pracy na baterii + stosunek jakość/cena + ogólna jakość wykonania (nic nie trzeszczy etc. , urządzenie sprawia wrażenie solidnego) + płynność i szybkość działania urządzenia +waga urządzenia Minusy: - ekran dotykowy mógłby być bardziej precyzyjny W praktyce oznacza to, że czasami trzeba kliknąć kilka razy w linka (jeśli np. link jest niewielką ikoną) , żeby urządzenie "zrozumiało" intencje użytkownika. Albo dokupić jakiś rysik czy coś. Czasami trzeba nacisnąć ekran trochę mocniej, szczególnie, jeśli jest to blisko brzegów ekranu. Tak przynajmneij jest w moim egzemplarzu. Opisane powyżej problemy nie występują jednak zawsze i w związku z tym nie są zbyt uciążliwe. Z resztą ciężko wymagać od urządzenia z tej półki cenowej super-precyzyjnego touchscreena. - przeciętna rozdzielczość ekranu w stosunku do jego wielkości Użytkuję ten tablet od kilku tygodni, praktycznie tylko w domu. Ogólnie jestem zadowolony i mogę polecić - w tej kategorii cenowej, rewelacja.

Kupiłej tablet kiano Slimtab 7 3GR, tablet bardzo dobrze się sprawuje, spełnił moje oczekiwania.

Mam smartfona Kiano Elegance 5.0, jestem bardzo zadowolona. Działa bardzo sprawnie, nie zacina się i do tego jest bardzo dobrze wykonany w tym przedziale cenowym naprawdę ciężko wybrać coś co wyglądało by dobrze a jednak im się udało. Dla mnie telefon super. Polecam !

Zajmuję się sprzedażą sprzętu IT/GSM w jednej z sieci. W przypadku, gdy klient wyrazi zainteresowanie dowolnym produktem tej "marki" uprzejmie informuję, że "wezwę kolegę, który być może będzie miał sumienie toto sprzedać". :-) Moi drodzy - kupujecie te buble na własną odpowiedzialność! Sprzęt jest "jakości" innych śmieciowych "producentów" typu GoClever, Manta, Lark itp.

Niestety nie polecam produktów KIANO. Chrześniak mający 4 latka lekko się oparł na tablecie i szybka ekranu pękła. Ile takie dziecko może ważyć? 15 kg? I oparł się na nim ręką nawet nie całym ciężarem, a nie skakał po nim. Stało się to na oczach mojej siostry a jego matki, więc tu nie ma dziecięcej fantazji. Dla dziecka tragedia bo zbierał na ten tablet długo wszystkie pieniążki jakie dostawał. Zgłoszenie do serwisu? Oczywiście uszkodzenie mechaniczne i gwarancja tego nie obejmuje. Drugie tyle naprawa pogwarancyjna kosztuje i aż strach naprawiać bo rozleci się znowu w rękach. Żałosne jak niskiej jakości są to produkty oraz jak traktowani są klienci. Nie polecam, odradzam i zachęcam dołożyć pare zł i kupić produkt innej firmy, gdzie człowiek będzie lepiej traktowany. Te produkty powinny leżeć koło chińszczyzny za 15 zł a nie jako pełnoprawne tablety. Gratulacje KIANO za niszczenie dziecięcych marzeń o własnym tablecie.

Kupiłam czytnik Kiano booky light - używany głównie w domu, czasem w autobusie - zawsze przenoszony w torebce w specjalnym etui. Po kilku miesiącach wyświetlacz przestał działać. Nie było upadku, nie rzucałam czytnikiem ani torebką, nie rzucałam nim o ścianę, nie uderzałam młotkiem. Po prostu przestał działać. A ja właśnie otrzymałam odpowiedź na moją reklamację - oczywiście nie uwzględniona, uszkodzenie mechaniczne. I tu pytanie - jak czytać, aby nie uszkodzić czytnika??? Odpłatnie naprawić też nie chcą, bo nie ma podzespołów. Jednym słowem - 300 za czytnik na kilka miesięcy i można wyrzucić do kosza...
Jednym słowem badziew straszny - nie polecam. Producent chyba też o tym wie, skoro nie chce naprawiać. A ja głupia cieszyłam się, że polska firma, trzeba dać swoim zarobić :/O naiwności!