Sony Xperia Z1 C6903

Specyfikacja techniczna

Dostałem używany ale sprawny w dobrym stanie. Była porysowana folia na wyświetlaczu więc ją zdarłem w celu założenia szkła hartowanego i tu mnie zamurowało bo razem z folią zszedł napis SONY... i to ponoć był flagowy model 2013 roku. Ale co do samego działania to po aktualizacji do androida 5.1 Lollipop telefon nadal działa całkiem znośnie i robi dobre zdjęcia. Niestety zasięg nie jest mocną stroną tego modelu. Xperia Z1 LTE bo taką mam ma jedną kreskę zasięgu podczas gdy jakaś budżetówka typu Nokia 2.2 ma ponad połowę stanu zasięgu LTE w tym samym miejscu. Obudowa i wykonanie zdecydowanie górna półka jak na 2013 rok a i w 2022 roku nie wstyd go wyjąć z kieszeni.

Super telefon za nieduże pieniądze. Bateria trzyma długo, wyświetlacz i aparat rewelacja, wogóle się nie zacina. Najlepszy telefon jaki miałem bardzo polecam.

Telefon użytkuję przez okres 4,5 roku tj. od końca grudnia 2014 r. i ciężko jest mi go zmienić nawet na Samsunga S9 Plus lub Sony XZ3.

ZALETY:
- nadal pomimo upływu 4,5 roku telefon posiada jeszcze akceptowalny design, wcześniej w latach 2015-2016 design telefonu był topowy, a w latach 2017-2018 jeszcze dobry,
- bardzo dobra jakość wykonania,
- dobry wyświetlacz,
- w miarę ergonomiczny, dość dobrze leży w dłoni, możliwa obsługa telefonu jedną ręką mimo posiadania małych dłoni, choć idealnie przy małych dłoniach nie jest bo wymaga to już właściwego ułożenia kciuka,
- mimo 2-3 krotnego przypadkowego upuszczenia w sklepie czy na ulicy oba szklane panele wytrzymały- ani się nie zbiły ani nie pojawiły się na nich pajączki, tylko drobne ryski- choć to raczej połączenie kwestii szczęścia oraz sposobu w jaki upadł telefon - raz upadając na kafelki w sklepie uderzył o górny róg i pojawiła się tam tylko drobna ryska, drugi raz upadając na chodniku uderzył albo górą albą dołem upadając pionowo; w tym samym modelu tel użytkowanym przez siostrzenicę, gdy jej upadł panel szklany wyświetlacza popękał w stopniu wymagającym wymiany,
- dość odporne na zarysowania panele szklane - mimo, że przez okres 4,5 roku używałem telefon bez żadnego etui i foli ochronnych wyświetlacza ryski choć są na obu panelach to są widoczne dopiero przy bliższym przyjrzeniu się; jedyny rodzaj zabezpieczenia jak stosowałem to noszenie telefonu w jednej kieszeni spodni w której znajdował się tylko i wyłącznie sam telefon, bez żadnych kluczy i innych rzeczy o które mógłby się porysować,
- praktycznie brak poważnych awarii i usterek - przez 4,5 letni okres użytkowania wymieniana była tylko bateria po okresie ok 2,5 roku oraz po upływie tego samego okresu czasu wymieniona została klapka zamknięcia gniazda od ładowarki bo pękła i z czasem odkleiła się gumka okalająca zaślepkę; jedyna istotniejsza usterka to po okresie ok 3 lat użytkowania problem z głośnikiem, którego już nie weryfikowałem, bo nadal można rozmawiać choć słychać słabo i czasami gubi zasięg,
- bateria bez problemu wytrzymująca do wieczora, a jeżeli się praktycznie nie rozmawiało przez tel ani nie przeglądało internetu przez jeden dzień to tel w trybie stamina potrafił wytrzymać bez potrzeby ładowania kolejny dzień w którym się już się normalnie rozmawiało, napisało eske czy przeglądało internet,
- telefon służył mi głównie do prowadzenia rozmów telefonicznych, wysyłania wiadomości sms, przeglądania stron w internecie oraz aplikacji społecznościowych, aparat użytkowałem sporadycznie,
- dość płynne działanie systemu i wystarczająco pamięci RAM przy przeglądaniu internetu i stosowaniu tylko 2 aplikacji Messengera oraz Tindera, zaznaczam, że incydentalnie używałem jeszcze tylko nawigację w tel, ani razu nie grałem w żadne gry ani nie używałem innych aplikacji; proces, pamięć RAM i system pozwala na płynne jednoczesne otworzenie i przeglądanie do 8 kart internetu, przy ilości ponad 8 kart często już się zaczynała zawieszać przeglądarka, by obowiązkowo zawiesić się przy ok 14-16 jednocześnie otwartych kartach.
- pomimo, że jest już ponad 5 lat na rynku to nadal nadaje się do użytkowania, zwłaszcza polecam go przekazać dzieciakom nastolatkom z gimnazjum.

WADY:
- to co było na początku zaletą telefonu przy dzisiejszym rozwoju techniki w tym zakresie to oba aparaty; kiepski maksymalnie średni tylni aparat w porównaniu do aktualnych dolnych średniaków cenowych oraz bardzo kiepski przedni aparat do selfie,
- z czasem po ok 3 latach uszkodzeniu uległ chyba głośnik albo wymaga przeczyszczenia (bo słabo słychać lub gubi zasięg w trakcie rozmowy i czasami przerywa - nie oddawałem już do weryfikacji/naprawy, gdyż mimo to można rozmawiać choć słabo słychać jak i uznałem, że pora po prostu już na nowy telefon).

Mając na uwadze upływ czasu oba aparaty nie przystają fotograficznie do dzisiejszych czasów, przedni aparat ma tylko 2 MP i robi bardzo kiepskie zdjęcia selfie, a przynajmniej odstające w tym zakresie nawet od aktualnych średniaków cenowych, tylni natomiast aparat w dobrych warunkach oświetleniowych robi jeszcze w miarę przyzwoite na dzisiejsze czasy zdjęcia, ale tylko w stosunku do dolnych średniaków cenowych z okolic cenowych 1000 zł, są one ciemne co jest winą ciemnego obiektywu F 2,3, do najlepszych telefonów fotograficznych Mate 20 PRO, P20, P30 itp. nie ma w ogóle co porównywać,
- przy dłuższym użytkowaniu potrafił się czasami nagrzać,

Niedługo lub lada dzień przestanę go użytkować bo kilka dni temu kupiłem Samsunga Galaxy S9 Plus choć być może zamienię go jeszcze na Sony XZ3. Ciągle się jeszcze waham bo jestem miłośnikiem designu i jakości wykonania telefonów SONY. Na ten moment zakupu dokonałem kierując się ceną 105 zł (plus VAT) w abonamencie na firmę na 24 mies. plus jednorazowa opłata 350 zł (plus VAT) w porównaniu do XZ3 2499 zł (20 rat 0 % w jednym z marketów z elektroniką). U operatorów komórkowych XZ3 albo jest niedostępna albo w wysokich, a czasami nawet absurdalnie wysokich cenach bo operatorzy komórkowi doliczają sobie jeszcze wysoką marżę (nie wiedzieć czemu akurat za ten model tel).

Powodem rozstania z Sony Z1 jest chęć odświeżenia przeze mnie designu telefonu - pozbycia się pasków dolnych i górnych- S9 Plus przy wielkości zaledwie o 1 cm wyższej ma powierzchnię wyświetlacza, aż o ok 1/4 większą oraz to, aby telefon robił wreszcie dobre zdjęcia należące do topowych z telefonów fotograficznych w dzisiejszych czasach.

Niestety nie mogę wiele napisać o tym modelu, pomimo iż jestem jego posiadaczem. Powód? Po trzech dniach przyszło mi go oddać na gwarancję. Wadliwy okazał się ekran, który w niektórych sytuacjach migoczę. Akurat w piątek 13. przyszło mi się z nim rozstać. Kiedyś autoryzowany serwis znajdował się w Jankach (do których mi nie daleko) i był przy tym wyjątkowo sprawny, do tego stopnia, że potrafili oddać telefon następnego dnia, jednak obecnie jedyny serwis mieści się we Wrocławiu. Tak więc po kilku dniach zabawy, muszę czekać kilka tygodni... Postaram się jednak chociaż trochę rozjaśnić sytuację innym kupującym.

O ile nie traficie na wadliwy egzemplarz, w Wasze ręce trafi całkiem udany model.
Ekran rzeczywiście nie może konkurować w bezpośrednim starciu z SAMOLEDEM, lub TRUE HD IPS, jednak nie oznacza to, że jest "brzydki". Dopóki nie położymy go obok konkurencji (w myśl zasady: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal), nie będziemy nawet się zastanawiać, czy istnieje jakiś lepszy wyświetlacz, gdyż prezentowany poziom obrazu jest w zupełności zadowalający.
Aparat prezentuje wysoki poziom i nawet w niekorzystnych warunkach oświetleniowych wykonuję czytelne zdjęcia, nie muszę chyba wspominać, że przy dobrych warunkach zdjęcia są świetne jak na smartfona, ale... warto zauważyć, że SONY przesadziło z "odszumianiem", więc po powiększeniu zdjęcia ujrzymy typowe zakłócenia. Mam nadzieję, że któraś z aktualizacji poprawi ten stan rzeczy, a może nawet wprowadzi zapis w formacie RAW.
Na uwagę zasługuję serce urządzenia, czyli Snapdragon 800, który na chwilę obecną jest najmocniejszym z dostępnych układów. Oprócz czystej wydajności, która wyprzedza konkurencję (np. Samsunga Galaxy S4), o ~60-70%, zyskujemy potencjał nagrywania filmów w rozdzielczości 4K HD. Zaznaczam, że obecnie telefon nagrywa "jedynie" w rozdzielczości FULL HD, jednak już teraz można wgrać modyfikację znoszące te ograniczenie, logicznym więc wydaję się, że niedługo SONY wprowadzi stosowną aktualizację oficjalnie.
O samym interfejsie nie napiszę za wiele, gdyż "to po prostu trzeba przeżyć". Jednym się spodoba, innym nie. Obiektywnie mogę jedynie napisać, że działa płynnie i nie uświadczyłem spowolnień.
Zestaw był dość ubogi, lecz jedynie pozornie. Dlaczego? Spodziewałem się typowego dla SONY "przepychu", a właściwie jakiegoś miłego dodatku, np. futerału, lecz zastałem jedynie: ładowarkę z odłączanym kablem USB, zestaw papierów (instrukcję i kartę gwarancyjną), telefon oraz słuchawki. Zwyczajny zestaw? Otóż nie, a tym miłym dodatkiem okazują się słuchawki, które już przy pierwszym kontakcie sprawiają pozytywne wrażenie. Oprócz nieplączącego się kabla oferują one mikrofon i przyciski do zarządzania odtwarzaną muzyką, czy prowadzoną rozmową, co więcej oferują one dźwięk o zdecydowanie wyższej klasie, niż podobna "pudełkowa" konkurencja (Jeżeli ktoś chcę o nich poczytać nieco więcej, to zachęcam do poszperania w internecie, dołączony do zestawu model słuchawek, to: SONY MH1C).
Jakość dźwięku wydobywającego się przez 3,5 milimetrowe, wodoszczelne złącze mini jack, jest naprawdę dobra. Po przesiadce z Galaxy S II jestem w zupełności zadowolony. Niestety nie jestem w stanie napisać więcej, gdyż nie starczyło mi czasu, ani sprzętu (moje słuchawki (Creative Aurvana Live!), również w serwisie :/) na bardziej szczegółowe testy.
Na koniec odniosę się do głośników i... obudowy. Dlaczego jedno nawiązuje do drugiego? Otóż głośniki grają dość cicho, a dzieje się tak gdyż obudowa jest wodoszczelna. Konstruktorzy musieli więc pójść na kompromis, oferując nam niższą głośność, w zamian za certyfikat IP58, mówiący mniej więcej tyle, że telefon powinien wytrzymać ciągłe przebywanie pod wodą na głębokości 1m, przez 30 minut, oraz że nie musimy obawiać się pyłu. Poza wspomnianą cechą obudowa jest wykonana z wysokiej jakości materiałów. Przód i tył pokryty jest szkłem hartowanym (prawdopodobnie Dragontrail), a ramka wokół wykonana jest z metalu. Z lewej strony, powyżej połowy wysokości mieści się odpowiednio (zaczynając od góry) gniazdo kart micro SD i port micro USB. Po prawej stronie zaczynając od góry mamy: slot na micro SIM, poniżej, a jednocześnie na środku wysokości urządzenia, metalowy klawisz włączania i wyłączania, jeszcze niżej, klawisze głośności, a na samym dole mieści się dwustopniowy klawisz aparatu (lekkie wciśnięcie ustawia focus, mocniejsze wykonuje zdjęcie). Na dolnej krawędzi znajduje się głośnik stereo, oraz, co ciekawe, otwór na smycz. Na uwagę zasługuję miejsce poniżej, oraz powyżej wyświetlacza, gdyż jest to przestrzeń... najzwyczajniej zmarnowana. Przyciski wyświetlają się, na dole ekranu, więc ciężko zrozumieć, czemu SONY postanowił zostawić tak wiele niezagospodarowanego miejsca. Jeżeli zdecydujecie się na ten telefon, koniecznie zainwestujcie w folię ochronną, zarówno na przód, jak i na tył. Nie zaszkodziłby również jakiś futerał.

To wszystko co mogę powiedzieć o tym urządzeniu. Mam nadzieję, że informację te okażą się pomocne.

Soniaka (z lollipop 5.1.1.) używam krótko (3 tyg.), ale napiszę już kilka zdań (to tylko moja indywidualna ocena)

Plusy:
+ solidna (zwarta) obudowa, z aluminiowymi bokami i szkłem "ochronnym" Dragontrail (choć opinie o wytrzymałości są różne, to jednak dobrze, że jest coś niby lepszego),
+ dobra ogólna wydajność ? płynność działania,
+ bardzo dobra reakcja na dotyk,
+ wodoszczelność,
+ sprawne - szybkie "łapanie" gps,
+ bardzo dobra jakość wyświetlanego obrazu,
+ dostateczna (choć nieidealna) czytelność obrazu w słońcu (na maks. ustawieniu),
+ ładne (lubię "kanciaki") wzornictwo (pomijając wykończenie),
+ dobra jakość połączeń,
+ niezła jakość odtwarzanej muzyki w słuchawkach (choć mogłoby być nieco głośniej),
+ szybko się ładuje,
+ możliwość ładowania poprzez "łącze" magnetyczne,
+ otg, nfc, lte, mhl i inne bajery?

Minusy:
- MOCNO połyskująca obudowa (dosyć łatwo uciekająca z dłoni) i ekran - BARDZO podatne na "palcowanie" i wszelkie zarysowania (nawet przy delikatnym używaniu) - telefon to NIE lusterko!,
- wymiary (grubość jest ok) i waga (są mniejsze - lżejsze, a z większym ekranem),
- bardzo szybko nagrzewająca się tylna - górna część telefonu (nie tylko podczas grania),
- nie wszystkie aplikacje (nawet te ściągnięte z google) można przenieść (bez roota) na kartę SD,
- małe kąty widzenia w pełni "wartościowego" obrazu (wystarczy lekko zejść wzrokiem z centrum, aby zmieniły się kolory, kontrast itd.), poważnie - w tej cenie nie można było wrzucić oled?
- cichy dźwięk głośnika i (w pewnym sensie) nielogiczne jego umieszczenie (podczas grania, połowa jest jeszcze "przyciszana" ręką),
- dosyć delikatna (łatwa do zarysowania) fabryczna folia na ekranie, w dodatku z napisem Sony (podobno po jej zdjęciu traci się gwarancję!),
- małe (i zbyt blisko siebie umieszczone) przyciski (głośność, wł.) oraz słabo wyczuwalne "kliki" (także spustu aparatu),
- nielogiczne umieszczenie głównego aparatu (podczas ?operowania? bardzo łatwo przysłonić go palcami), lepiej żeby był "standardowo" na środku,
- obiektyw aparatu niemalże na równi z powierzchnią tylnej klapki, totalnie niczym nie chroniony, tym samym bardzo podatny na wszelkie uszkodzenia mechaniczne (przydałaby się ?fizyczna? klapka - osłona),
- średnia, a nawet słaba jakość zdjęć wykonywanych głównym aparatem (także w trybie manualnym), wolny AF i bardzo ograniczone ustawienia. O pełnej kontroli można zapomnieć. :( Przydałaby się chociaż możliwość ustawienia popularnego formatu do druku 15x10 - zachowując 20,7 MP (a nie tylko 16:9 ? przy zmniejszonej rozdzielczości! czy 4:3), manualne - wg wzorca (biała kartka) ustawienie WB i jakaś kontrola nad redukcją szumu, bo fabryczna masakruje ? i tak małe - szczegóły obrazków),
- brak stabilizacji optycznej (degradującą - cyfrową, Sony niech sobie ...),
- marny przedni aparat,
- szybko rozładowujący się akumulator (mimo sporej pojemności, średnim ustawieniu jasności obrazu i ograniczeniu działań różnych aplikacji),
- słaba dioda led doświetlająca (przydałyby się 2 szt. po obu stronach aparatu, nie wspominając o ksenonie),
- "wirtualne" przyciski funkcyjne, dzięki czemu obraz jest często pomniejszany o część powierzchni (czarny pasek) do ich obsługi (powinny być "na stałe" pod ekranem, gdzie jest dużo, marnującego się miejsca),
- zwężenie kąta widzenia podczas filmowania,
- brak możliwości (łatwej - bez "rozklejania" telefonu) wymiany akumulatorka,
- bardzo delikatne gumki trzymające "na ryzy" klapki osłaniające wejścia,
- marne uszczelki klapek,
- pewne problemy z zasięgiem gsm (nie, nie, to nie wina operatora, miejsca, czy ustawień, bo inne, mocno budżetowe telefony lepiej "łapały"),

Ekstra marudzenie:
- brak dual sim (dla producenta to "pikuś", dla użytkownika fajna opcja),
- brak wejścia hdmi (jak fajnie by było mieć dodatkowy podgląd obrazu na 5? LCD, bezpośrednio z mojego aparatu Sony SLT, który nie ma wi-fi),
- brak DVB-H, a co tam... ;)

Dlaczego zatem kupiłem Z1-kę? Pękł (mimo łaskawego traktowania) lcd w moim poprzednim "polskim" telefonie (bez otg) i musiałem coś w miarę szybko zdobyć, więc (choć miałem na oku również LG G2, Alcatel Idol 3, Asus Zenfone 2) ostatecznie zachciało mi się wypróbować Sony, o którym nasłuchałem się kiedyś różnych "ochów, achów", a na którego nie było mnie stać (zwyczajnie nie chciałem tyle wydać na telefon) tuż po premierze (teraz jestem pewien, że cena była odjechana - po prostu chora w stosunku do tego, co by się otrzymało). Liczyłem między innymi na porządne wykonanie, wodoszczelność, dobry aparat, wydajność i świetny dostęp do przeróżnych akcesoriów i "modów". Mimo wszystko, jestem w miarę zadowolony. Powiedzmy? ;)

Miałem ten telefon przez kilka dni by go przetestować, bo zastanawiam się nad zakupem tego modelu lub Samsunga S4, i niestety wybiorę Samsunga, a to uwagi jakie mi się nasunęły podczas testów (porównywałem do SGS4):
+ wodoszczelny
+ aparat 20Mpix (SGS4 13Mpix)
+ burst mode (wykonuje 60 zdjęć w ciągu 2 sekund i wybieramy najlepsze) (SGS4 ma podobną funkcję tylko że wykonuje 5 zdjęć)
+ dobra jakość zdjęć w nocy (dzięki aproxymacji do 8Mpix znacznie ogranicza szumny) (SGS4 ma 10-15% gorsze zdjęcia, i delikatnie ciemniejsze; mowa o ustawieniach automatycznych)
+ dobra jakość lampy (SGS4 ma porównywalną, ale oceniałem ją na podstawie zrobionych zdjęć, a tu aparaty stosują sztuczki w postaci różnych ISO lub czasu naświetlania)
+ NFC (choć nie udało mi się odpalić przesłania zdjęcia z SGS4 do Sony Z1, ale nie wgłębiałem się w temat)
+ możliwość podłączenia kontrolera DualShock3!!! może być niezły bajer dla graczy
+ ISO 1600
+ super procesor
+ dodatkowy dwupozycyjny spust migawki (wciśnięty do połowy ustawia ostrość i inne parametry)
+ możliwa nawigacja w niektórych aplikacjach za pomocą ruchów twarzy (Chrome)

A teraz ważniejsza część - minusy
-- brak klawiszy nawigacyjnych w obudowie, klawisze pojawiają się w ekranie; dzięki temu zmniejszają ekran; pozostawiają nie wykorzystaną przestrzeń na dole obudowy; dostajemy tylko 1 przycisk aktywujący telefon (przycisk Power); który po założeniu silikonowej obudowy zginie pod nią, i będzie bardzo ciężko go włączyć; zdarzyła się aplikacja w której przyciski ekranowe zakryły część użytkową ekranu, i miałem niedostępne przyciski ekranowe aplikacji
-- zdjęcia panorama; by wykonać zdjęcie typu panorama należy telefon przesuwać z odpowiednią prędkością, nie za szybko, nie za wolno a w sam raz, co w praktyce oznacza wykonanie zdjęcia po 4 próbie. Moment nagrywania panoramy nie jest wcześniej sygnalizowany, i tak zdarzały się zdjęcia w których ominąłem początek, bo za szybko zaczynałem kręcić; na dodatek by takie zdjęcie w ogóle zapisać MUSI mieć odpowiednią długość, jeśli zrobisz je za krótkie, to aparat go nie zapisze, Ty wybierasz ekspozycję, Ty wiesz co chcesz sfotografować, ale to aparat mówi, że "NIE E bo za krótkie"
-- aparat umieszczony jest w samym narożniku telefonu, często jest zasłaniany przez przypadek
-- nie wyjmowalna bateria, telefon ma miesiąc a już na YT są filmiki że telefon się zawiesił i nie da się go zresetować, bo nie można wyciągnąć zasilania, a nie działa standardowa funkcja twardego resetu, (choć może to nie jest kwestia zawieszenia telefonu, a jego usterka i bateria nie ma nic do rzeczy)
- nierozbieralna obudowa (choć problem częściowo jest opisany punkt wyżej i dla niektórych może być na + bo nie ma obaw że coś trzeszczy i może się urwać)
- gorsza jasność niż Amoled
- gorsze kąty niż Amoled
- głośnik na samej krawędzi telefonu; podczas grania gdy telefon trzyma się solidnie rękoma często się zasłania ten głośnik; podczas oglądania filmów rzadziej (W SGS4 też ten problem występuje ale chyba rzadziej gdyż jest on z tyłu i dalej od krawędzi) na plus dla Z1 jest to że głośnik jest duży i żeby go zasłonić trzeba zasłonić całą dolną krawędź telefonu, niestety ergonomicznie jest trzymać telefon tak że zasłania się cały głośnik.
- wbudowany odtwarzacz filmów nie odtwarza wszystkich formatów filmowych, (ale zewnętrzne playery załatwiają sprawę)

Na sam koniec funkcje których nie ma Z1 a ma SGS4
* brak funkcji Pilot telewizora (taka IRDA tylko w jedną stronę)
* brak SLOW MOTION przy nagrywaniu filmów
* brak bezdotykowej nawigacji (np. w rękawiczkach)

Ogólnie elegancki i dobrze wykonany telefon, ale... są od niego lepsi*. (*to zależy od gustu i upodobań)

Jestem posiadaczem telefonu od ponad miesiąca.
Telefon cechuje wyśmienity designe. No właśnie designe...
Ma swoje plusy i minusy. Telefon ładnie się prezentuje, dopóki nie zaczynamy go używać. Okropnie łapie palce... Ściereczka z mikrofibry obowiązkowa! Przed zakupem tego telefonu czytałem również o tym, że fabryczna folia zamontowana na ekranie bardzo się rysuje. I tu muszę nieco potwierdzić, bo pomimo zastosowanego pokrowca na przód i tył, na froncie można zobaczyć pod światło malutkie ryski. Ale żeby nie było tak okropnie - telefon dobrze leży w dłoni, osobiście mimo dużego rozmiaru ( dla mnie po przesiadce ze starej nokii c5-03 wręcz ogromnego! ) nie mam problemu obsługi jedną ręką. Zaślepki - czyli to, czego najbardziej się obawiałem. Otwierając je pierwszy raz myślałem "oho pewnie po dwóch tygodniach otwierania do ładowania szlag je trafi", ale na szczęście ( i oby tak dalej !) nic się z nimi nie dzieje ;)
Przechodząc teraz do menu - elegancka nakładka Sony, która współgra wraz z wyglądem telefonu i sprawia wrażenie naprawdę 'biznesowego' telefonu :) Całość działa bardzo płynnie, nawet przy włączonych kilku aplikacjach w jednym momencie.
No i nadszedł moment chyba na największy atut tego telefonu, czyli aparat! Zdjęcia wychodzą FE NO ME NAL NIE ! Ba, żeby tego było mało, otrzymujemy od Sony dwa programy softwerowe do edycji zdjęć. Wystarczą 3-4minuty, a zdjęcie wychodzi jak od profesjonalnego fotografa ( i nie, nie przesadzam ):P Przedni aparat jest po prostu dobry.
Głośnik - oceniam go jako dobry. Dźwięk jest lekko stłumiony, ale cóż, coś za coś - chcąc wodoodporny telefon musimy się z czymś takim liczyć.
Wyświetlacz jest genialny, aczkolwiek kolory pogarszają się przy pochylaniu telefonu na boki ( ale wciąż jest to i tak genialny wyświetlacz ! xP ). Żywe kolory, jasny, realne odzwierciedlenie kolorystyki - czegóż chcieć więcej.
Co do baterii.. Zależy od użytkowania. Nie raz starcza mi na dwa dni, nie raz muszę ładować dwa razy dnia. Generalnie przy użytkowaniu ok. 4-5h przeglądania internetu (messenger, facebook, chrome - strony, na których jest dużo obrazków), godzina gry, no i jakieś sms-y w między czasie starcza od 8-9 do 22 :)
Czytałem również o wybitnym grzaniu się tego telefonu... Powiem tak - bzdury. Nagrzewa się jak każdy inny telefon. Grając w death tiger 2 telefon robił się cieplejszy po pół godzinie niż przy normalnym użytkowaniu ( czyt. przeglądanie internetu itp. ), ale to samo miało miejsce na Samsungu Galaxy S IV
Na temat samej wodoodporności się nie wypowiem, ponieważ zwyczajnie boję się zamoczyć ten cudny telefon, ażeby mu się nic nie stało :D (naczytałem się głupot zapewne, że zdarzały się przypadki, gdzie mimo zamkniętych zaślepek telefon i tak się zalewał, a producent nie przyjmował na gwarancję ) Z doświadczenia jednak wiem ( patrząc na znajomych, którzy również posiadają telefony z serii Z ), że strach ten mija po jakimś czasie :D

Cena jaką wydałem (1300zł) jest jak najbardziej adekwatna do produktu otrzymanego.

Telefon oceniam na 8/10 i polecam !!! :)

Telefon użytkuję od 2 miesięcy i jestem naprawdę zadowolony. Jest świetnie wykonany, szybki, wszystkie możliwe tytuły gier działają płynnie nawet przy wielu działających aplikacjach w tle. Zastanawiałem się pomiędzy SIV, a HTC One, ale nie żałuję. Na plus na pewno można wskazać:
- atrakcyjny wygląd i wykonanie na najwyższym poziomie,
- masywna, ciężka obudowa z dużymi ramkami(co poniektórzy wskazują na wadę, dla mnie zaleta, bo czuć w ręku klasę premium, a dzięki ramkom wygodnie się gra i nie naciska się niechcący przycisków pod ekranem przy każdej okazji jak np. w Samsungu)
- szybkość i płynność działania
- przyjemny interfejs
- aparat, ale tylko przy dobrym oświetleniu(wtedy pokazuje na co go stać)
- dodatkowy spust migawki
- dobra jakość rozmów
- działanie internetu
- ekran(wyraźny, ostry i z bardziej naturalnymi barwami niż rywale, chociaż niektórym mogą bardziej odpowiadać nasycone kolory amoledów, a słabe kąty widzenia to tak naprawdę dla mnie nie jest wada, bo zazwyczaj patrzę na Z1 na wprost:)
- NFC i funkcja mirroringu na innych urządzeniach
- dioda informująca o różnych zdarzeniach, świecąca w różnych kolorach umieszczona na górze przy słuchawce-ładna i pomocna. To tyle jeśli chodzi o zalety.
Neutralnie w tym telefonie oceniam:
- Baterię - niby pojemna, ale jeśli ktoś używa telefonu do dzwonienia i pisania smsów, czasem internetu to bateria wytrzyma kilka dobrych dni, ale przy intensywnym użytkowaniu, graniu, korzystania z aplikacji i internetu wyczerpuje się w zastraszającym tempie, potrafię ja wykończyć już po 3-4 godzinach!!!
- mogłoby być troszkę więcej pamięci, no ale można włożyć kartę SD.
No i wady:
- Fatalne rozwiązanie dotyczące folii naklejanych fabrycznie na tył i przód telefonu, po których usunięciu znika logo SONY. To jest dla mnie niepojęte, to po co stosować odporne na zarysowania rodzaje szkła
- aparat-niby 20 MPx, a zdjęcia szczególnie ze słabym oświetleniem wychodzą po prostu słabe.(Są ustawienia ręczne, ale przed zrobieniem zdjęcia nie zawsze chce się to ustawiać)
- niefortunna lokalizacja głośnika
- no i niestety najgorsze jest to ,że w ciągu 2 miesięcy już 2 razy miałem okazję napotkać na "śmierć smartfona" gdy to pokazywał się czarny ekran i telefon nie odpowiadał. Na szczęście znalazłem rozwiązanie z jednoczesnym naciśnięciem włącznika, klawisza regulacji głośności i podłączeniu ładowarki telefon ożywał(ale jaki był stres, że będzie trzeba go oddać do serwisu) więc ta kwestia mnie najbardziej niepokoi. Uważam, że telefon mimo kilku wad jest i tak fantastyczny i nie zamienił bym go na inny, ma w sobie to coś co powoduje, że użytkownik się w nim zakochuje (nie wiem jak inni, ja tak mam :D). Szkoda, że nie udało się wyeliminować tych kilku wad, bo mógłby to być dla mnie smartfon idealny, więc wciąż na taki czekam...

Cd. poprzedniego wpisu o funkcji HDH (High-Dynamic Range).
Już doczytałem, wprawdzie nie w instrukcji, bo tam niestety nie ma tych informacji, ale w teście telefonu na jednym z portali. Funkcja HDR pozwalająca rozbić zdjęcia pod światło, kompensująca utratę szczegółów i mająca zapewniać powstanie obrazu, którego jaśniejsze i ciemniejsze obszary mają spójną jakość, w głównym aparacie jest dostępna w trybie ustawień ręcznych, ale wyłącznie po wybraniu rozdzielczości 8 MPix lub niższej. W wypadku rozdzielczości 20 MPix, którą Sony nieustannie się chwali, HDR podobnie jak wiele innych funkcji aparatu, nie jest dostępny. W trybie automatycznym zdjęciateż są w rozdzielczości 8 MPix.
Nie zmieniając zdania o telefonie, bo naprawdę bardzo mi się podoba i po prostu go lubię, dochodzę do wniosku, że 20 MPix jest po to, aby w reklamach SONY mogło używać argumentu, że to telefon z najlepszym aparatem bo mający matrycę 20 MPix.
PS.
Po kupieniu telefonu robiłem zdjęcia mieszkania, które chcę wynająć. Wychodziły słabo, bo dzień był słoneczny, więc powstawał kontrast: bardzo jasne okna i strasznie ciemne pomieszczenia. Czytałem w instrukcji o HDR, ale nie mogłem włączyć, bo w trybie ręcznym telefon domyślnie jest ustawiony na 20 MPix. Nie przyszło mi do głowy, że trzeba ręcznie zmienić rozdzielczość na mniejszą i wówczas można włączyć HDR. W instrukcji o tym nie napisano, bo pewnie SONY nie chce się "chwalić", że 20 MPix jest tylko po to żeby ładnie wyglądało na obudowie telefonu i robiło wrażenie w reklamach.
Rozumiem rozgoryczenie, ale Sony nie jest pierwsze i nie ostatnie. W sporej ilości smartfonów z większymi matrycami nie wszystkie opcje fotograficzne są dostępne dla wszystkich rozdzielczości. Nie jest to raczej spowodowane złą wolą producenta, a wynika z możliwości technicznych urządzenia czy fizyki. Nawet świetna pod tym względem 808 Pure View nie pozwala na wszystko w najwyższej rozdzielczości.
Zdjęcia w pełnej rozdzielczości robiłem w Z1 tylko po to, by po zeskalowaniu do 8 megapikseli mieć bardzo dużą i wyraźną fotkę bez szumów. Poza wielkoformatowymi zdjęciami technicznymi czy artystycznymi takie rozdzielczości rzadko bywają potrzebne. To naprawdę niezły aparat w smartfonie, ale nie zastąpi porządnego obiektywu - fizyka w naszym wszechświecie taka. Za to wielkie pole do popisu dla fotografującego. Pamiętam jeszcze czas, gdy cieszyłem się jak dziecko z pierwszego w telefonie testowym aparatu VGA. Niektórymi aparatami VGA w telefonach (jak choćby tym z Sagema X6) dawało się robić całkiem niezłe zdjęcia. (jf)

Witam wszystkich. Co nie co napisze o tym telefonie i pomoge co niektórym czy kupić ten telefon, czy sobie odpuścić. Telefon kupiłem pod koniec lutego 2015 roku i do dnia dzisiejszego wymienie jego wady i zalety.

Plusy :
- dobrze wykonany w porównaniu z plastikowymi telefonami
- wyświetlacz i żywe kolory jest dobry, ale daleko mu do lidera np. Samsungów, tam to są żywe kolory, a w szczególności w najnowszych modelach Samsung S6
- dotyk działa bardzo dobrze
- zdjęcia robi bardzo dobre jak na telefon i co do nagrywania filmów tu także jest bardzo dobrze

Minusy :
- dźwięki , muzyka szczerze to jest cicho i nokie za 250 zł grają o niebo głośniej i lepiej
- aparat foto - i tutaj miałem taką sytuacje: 3 dni temu z rodziną pojechaliśmy do JuraParku w Krasiejowie do dinozaurów i włączam aparat i robi 2 zdjęcia i aparat zablokował się. Nic nie działa ani wyjść ani nic. Musiałem przecisnąć przycisk po prawej stronie blokowania i odblokowywania ekranu, żeby w ogóle dotyk dział i znowu włączam aparat robie 2-3 zdjęcia i to samo zablokował się i nic nie działa. Zdenerwowany na max-a ponownie przycisnąłem przycisk z boku i za 20 minut siostrzenica jechała autkiem i szybko za telefon i chce nagrać filmik i o dziwo naciskam przycisk nagrywania i obraz nieruchomy, a tak naprawdę nagrywało i tak w kółko, kurcze zaraz go wyrzucę sobie myśle i wyłączam całkowicie telefon i ponownie właczam i wszystko hula jak należy i już 2-3 razy takie numery z tym apratem i nagrywaniem mi się przytrafiło i powtarzam telefon nóweczka ze sklepu za 1399 zł. Troche zraził mnie co do telefonów sony bo wcześniej używałem przeważniej nokie przez wiele wiele lat i kupiłem sony Z1 i odczucia zadowolenia to mam 50 / 50. Ciekawe co mnie jeszcze jeszcze z tym telefonem i o telefon dbam jak o jajko. Pokrowiec i ani jednej ryski nie mam, tylko mam ślady odcisków a to za sprawą, że kolor telefonu mam czarny. Następny kolor będzie inny biały albo złoty. Co do telefonu sony Z3, to tam też nie jest tak kolorowo. Ponoć szkło pęka, odkleja się, źle przyklejone i się nagrzewa. Bardzo podoba mi się sony M5 u nas nie długo się pojawi i tam jest kolor złoty , świetny kolor taki biznesowy , aparat 21.5 mln pix przednia kamera 13 mlm pix karta pamięci do 200GB wyświetlacz 5 cali jak Z1 tylko cena ile będzie kosztował. Oczekuje od sony żeby te telefony świetnie odtwarzały muzyki a nie grały jak tanie telefony za 200 -400zł.