Motorola RAZR

Specyfikacja techniczna

Do wszystkich komentujących po 2015 roku. Jaki jest cel komentowania juz leciwego telefonu w dobie 8 rdzeni i 6gb ram? Wtedy LTE nie było jeszcze standardem.
Ten telefon był bardzo dobry jak na swoje czasy - gdy aplikacje nie zajmowały tak dwóch przedpokoi ramu i nie ciągnęły na stand-by baterii jak cygan zasiłek. Telefon miał świetnego S-AMOLEDa który w sumie był tylko w Samsungach, ładnie wyglądał - był chyba najchudszy na rynku + robił ekstra zdjęcia. Reszta parametrów w sumie tak jak reszta sredniej półki z tamtego okresu, ale ten był świetnie wykonany. I jeszcze ta kevlarowa obudowa z tyłu. Ja kupiłem go za mniej niz 1000PLN w 2014r, w tej cenie to naprawdę dobry okaz.

Mam telefon od roku.
Tych czasach podzespoły w nim są załamujące.
2 rdzenie? Przeciez tym nawet facebook sie nie przejrzy...
800 mb ramu? Telefon jest mało wydajny i nie mozna nic zrobic...
Nie posiada HD nawet...
Małe rozmieszczenie pikseli na cal...
Aparat jest po prostu nie dobry.
Nie posiada LTE co w tych czasach jest niedopusczalne.
Łatwo tłukąca się szybka. Nie patrzcie ze Gorilla. Ona ma najniższą generacje. Teraz są nowsze generacje i gorilla naprawde jest jedną z najlepszych.
Stabowczo pdradzam w tych czasach zakup jego.
Dodam że android przystanął przy 4.0.4 i nie mozna wiekszosci aplikacji zaktualizowac ani pobrac w tym Snapchat'a. Ale w sumie telefon by ich nawet nie dal rady wlaczyc...

Mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna, ponieważ większość moich znajomych kieruje się do mnie o opinie przy wyborze telefonów. A więc może tak. jestem posiadaczem XT910 od prawie roku. Telefon jak telefon na początku 2012 roku był uważany za ten z wyższej półki. Nie jest wodo ani kurzo odporny. Sprawuje się całkiem nieźle.
"Unikalny" design
Wykonanie - no cóż mogło by być lepiej lepiej, w moim modelu na dzień dobry w dolnym lewym rogu odstawał tył obudowy (tak jakby jakaś śrubka była niedokręcona) jednym słowem narożnik obudowy sobie latał i można go było podważyć paznokciem. Pomimo tego nie oddałem go odrazu na gwarancję.Po około miesiącu problem znikł (nie wiem jakim cudem ale już nic nie odstaje w tym miejscu.
Jednak po ponad pół roku wyskakiwać z zatrzasków zaczęła cienka listewka w górnej części tylnej obudowy (ta nad aparatem i głośnikiem).
Przez 8 miesięcy telefon noszony w pokrowcu silikonowym, spadł mi pare razy głównie z wysokości 50-80cm na dywan lub podłogę (parkiet cyklinowany) i nie zauważyłem żadnych ubytków (pewnie dzięki pokrowcowi). od 3 miesięcy noszony bez pokrowca także spadł kilka razy w podobnych warunkach jak wcześniej i także żadnych ubytków lub śladów.
Kevlar - rzekomy kevlar z tyłu obudowy... hmm no niby jest i niby się nie rysuje ale to pewnie dla tego że telefon nie leży równo na nim.
Przyciski fizyczne - po prawie roku zauważyłem że jeden z klawiszy głośności funkcjonuje odrobinę gorzej (ma gorsze odbicie/kliknięcie) ale to zapewne efekt najzwyklejszego używania chociaż klawisz ciszej wygląda pod tym względem lepiej.
Wyświetlacz - jest to typ Pentile i jak by nie patrzeć jest minimalnie gorszy niż zwykłe amoledy (ale naprawdę trzeba się wpatrywać dokładnie i mieć do porównania koło siebie oba typy wyświetlaczy. I jak to na amoledy przystało ma czarne chmurki (jak znaczna większość nowoczesnych amoledów).
Dorobiłem się 1 martwego piksela już w drugim dniu użytkowania i od tamtego czasu spokój, no cóż martwe piksele to też coś z czym trzeba się liczyć w nowoczesnych wyświetlaczach w telefonach.
System - stabilny chociaż ma swoje "fazy" typu restart ale dopiero ostatnio tego doświadczyłem tak raz na tydzień.
Bateria - mi trzyma 13-24 godzin przy mocnym użytkowaniu. Na codzień mam odpaloną synchronizację 3 kont email, facebooka i paru innych, przy włączonym wifi lub transmisji danych.

Duży minus jak dla mnie stanowi brak belki wysuwanej z góry z szybkimi przyciskami (android 4.0.4) do np. wyłączania wifi, transmisji danych czy synchronizacji. Jednak nic straconego wystarczy zainstalować sobie z android marketu Widgetsoid i wszystko ładnie jest.

A teraz trochę dziekciu do tej słodkości. Firma Motorola wycofała się z polski a więc można się pożegnać z jakąkolwiek pomocą z ich strony (brak oficjalnej aktualizacji w Polsce i paru innych krajach UE do systemu 4.2 Jelly Bean, choć np Niemcy, Francja, Wielka Brytania otrzymali) Generalnie Motorola ma gdzieś rynek europejski a przynajmniej wschodnio-europejski.

Kolejnym problemem jest tragiczny (moim zdaniem) serwis Motoroli w polsce. Do póki jeszcze Motorola była oficjalnie na polskim rynku to można było coś poradzić sobie z tym tragicznym serwisem z Bydgoszczy (nazwy nie podam bo mogło by zostać wymoderowane), a teraz już nie ma z nimi jak walczyć.
Jest to moja własna opinia na ich temat, wyciągnięta z historii które poznałem, przeczytałem itp.
Mega minusem jest umiejscowienie anten w dolnej części telefonu. Także jak się obsługuje telefon lub gra sygnał potrafi spaść o 2 kreski (z 5 możliwych). Po prostu zakrywa się ją ręką i sygnał nie dociera. Mam nadzieję że coś pomogłem swoją przydługą opinią ;)

PS. daje negatywa, ponieważ te opinie są częściej czytane i brane pod uwagę (przynajmniej ja tak mam)

Słowem wstępu, jeśli ktoś szuka telefonu do szpanu wśród swoich bananowych przyjaciół owijających się w 37 szalików z ZARA i nosi zerówki wayfarer to nie jest telefon dla ciebie. Nie jest biały, nie jest sygnowany marką która powoduje palipitację serca wśród gimnazjalistów i nie jest okrutnie plastikowy jak szajsung GS3. Porównuję go z GS2 oraz HTC Sensation które użytkowałem przez ostatnie 2 lata.
Razr użytkuję od 3 miesięcy i nie miałem z nim do tej pory żadnego problemu, zawiesił się raz i to wyłącznie na moje własne życzenie.
Dane techniczne nie biją w oczy wodotryskami ale w zupełności wystarczają do płynnego użytkowania smartfona!!! 1GB RAM i Dwu rdzeniowy Cortex-A9, Ekran AMOLED ADV. (wg mnie lepszy niż Galaxy S2) 12GB pamięci dostępnej dla użytkownika, Micro sd do 32GB. Internet chodzi płynnie, pobieranie plików działa bez zarzutów, wielozadaniowość nie stwarza żadnych problemów (buszowanie po necie, edytowanie Excela i słuchanie muzyki jednocześnie)
Bezproblemowo łączy się z urządzeniami bluetooth nawet z głośnomówiącym FIATa który potrafi walnąć focha i nie łączyć się z niczym innym. Wifi działa płynnie, nie rozłącza nie ma problemów z pobieraniem plików a takie sytuacje miałem w GS2.
Aparat jest bardzo przyzwoity choć potrafi się "zamyśleć" po naciśnięciu migawki. Jeśli jesteś entuzjastą fotografii i trzaskasz zdjęcia od wiewiórki po kanapkę w subway to kup sobie Nikona D3 i przestań mędzić o kiepskiej jakości zdjęć ze smatfonów (większość z fotografów poginających w arafatkach po mieście ma tyle samo talentu co Grycanka wdzięku).
Wygląd i wykonanie i tutaj Motorola pokazuje zęby, Kewlarowa obudowa, doskonale spasowana nie skrzypi i jest wodoodporna. Poza tym wygląda Męsko (nie męsko: noszę rurki jem wodorosty i depiluję klatę tylko: noszę Jeansy koszulę marynarkę zajadam się krwistym stekiem z frytkami zapitym Ale) i profesjonalnie.
Telefon ma dwie wady obie związane z baterią #1 Bateria trzyma krótko bo przy intensywnym użytkowaniu internetu pakietu office i słuchaniu muzyki ledwo starcza na pełny dzień. #2 Baterii nie da się samodzielnie wymienić. Smartfony obnażyły słabość obecnych akumulatorów, dobrym rozwiązaniem jest druga bateria którą można wrzucić kiedy pierwsza jest na wykończeniu, niestety razr takiej opcji nie przewiduje. Po aktualizacji do ICS smartfon pracuje płynniej niż brandowany przez plusa HTC Sensation. Warto pamiętać, że Google kupiło Motorolę więc pierwszeństwo i wsparcie dla jej produktów jest pewne.
No i kwestia ostatnia cena. Mówiąc krótko atrakcyjna cena za smartfona z wyższej półki.

Telefon posiadam od niemal pół roku i jak dla mnie motorola kawał dobrej roboty zrobiła przy tym modelu. Wygląd naprawdę powala na kolana, spasowanie jest na bardzo dobrym poziomie, wyświetlacz rewelacja, dla mnie bije na głowę HTC One X, który zastąpił mi motkę, jednak co led to led. W tej kwestii SG II to badziew straszny, wykonanie mizerne, plastik fantastik i nic więcej. Cóż jak to SG, sporo reklam, pełno plakatów, to nie dziwie się, że tak ludzie go kupują. Ale wracając, nie rozumiem komentarzy niektórych posiadaczy tego telefonu, odradzanie jakieś, bo ktoś jakąś wadę miał, teraz powiedzcie mi, czy żadnemu producentowi nie może zdarzyć się jakiś jeden egzemplarz wadliwy? Nie wierze w to, że jest taka marka, która nigdy na rynek nie wypuściła telefonu z wadą. Tego się nie da uniknąć. Faktycznie, może i motorola ma jakieś tam małe problemy z oprogramowaniem, ale jeśli ktoś nigdy w ręku nie miał smartphone'a to ciężko się dziwić, że nie potrafi sobie z nim poradzić, ale nie! po co! Trzeba smarować po naprawdę dobrym telefonie. Sama ocena mówi sama za siebie. Co do samej motki, trzeba o nią dbać, bo faktem jest, że nie jest problemem ją porysować. Kolejna rzecz nie wszystkim będzie dobrze leżał w dłoni. A tak poza tym, nie wiem czy jest się do czego przyczepić i to na serio, jedyna wada to fakt, że nikt nie wie co to jest, do czasu gdy się nie zetknie z tym telefonem. W kręgu moich znajomych każdy kto ten telefon widział i się nim bawił bardzo przypadł do gustu. Dałem telefon na tydzień mojej kobiecie, to później niemal płakała jak musiałem go sprzedać i zapewne jeszcze go kupię. Ktoś pisał o kiepskim aparacie. Ludzie! to nie cyfrówka, a aparat w tym telefonie może konkurować z najlepszymi! Mój HOX robi zdjęcia odrobinę gorszę! A telefon o niemal 1000 zł droższy! Najgorszym bólem jest próba sprzedaży po cenie odpowiedniej dla tej klasy telefonu. Ludzie sami zaniżają ceny tych telefonów i tak za nędzne 800 zł można już ten telefon kupić (za tyle sprzedałem 1,5 rocznego HD2!!! ). Sam sceptycznie jako fan HTC podchodziłem do kupna tego telefonu, ale zakochałem się i myślę, że nie tylko ja...

Mam ten telefon o lipca 2012, czyli prawie dwa lata. Kupiłem go w abonamencie 89zł w Orange (ze względu na internet 5 giga). Sprawuje się znakomicie, właśnie kończy mi się umowa i zmieniam telefon. Po przejrzeniu netu dochodzę do wniosku, że ciężko będzie znaleźć równie solidnie wykonany, nierysujący się telefon o przyzwoitych parametrach.
Telefon w codziennym użytkowaniu bardzo wygodny, kształt (rozszerzenie na górze telefonu) umożliwia wygodne trzymanie podczas rozmów telefonicznych, klawisze dotykowe funkcyjne świetnie rozwiązane, przyzwoite filmiki i fotki przy dobrym świetle, wyjście hdmi(!), bardzo dobra słyszalność również na słuchawkach, dobra obsługa Skype z kamerką, doskonałe kolory, fajne rozwiązanie tzw. SmartActions umożliwiające oszczędzanie baterii lub np. wyciszenie, wysłanie automatyczne wiadomości czy odpowiednie ustawienie w oparciu o kalendarz, miejsce pobytu.
Generalnie zdarza się zawieszenie telefonu, ale wyłączenie raz w tygodniu załatwia sprawę. Obecnie nie wszystkie gry chodzą bez ścinki... - mam porównanie z nexusem 7( w nexusie wszystko chodzi bez zarzutu).

Mimo dwóch lat, nadal robi wrażenie - jako bardzo elegancki, męski telefon, jest odbierany jako niszowy ;)Zupełnie nie wygląda jak dwulatek, co jest z pewnością zasługą użytych materiałów, ślady użytkowania są widoczne tylko na plastikowej ramce.

Jedyne wady, jakie dostrzegam, to: brak aktualizacji do najnowszego androida, który jest bardzo wygodny i chyba po prostu lepiej działa (pewnie bym nie zmieniał telefonu...)i bateria, która przy intensywnym użytkowaniu (internet, telefon, maile) wieczorem domaga się podłączenia.
Aby poczuć zmianę, wybiorę coś z wyższej półki, mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Przesiadłem się z samsunga Galaxy S i HTC HD2 ba Motorolę RAZR dwa tygodnie temu. Nie wydałem wiele, bo 49 zł ( w Orange). Niestety cos lepszego od poprzednich fonów w tej cenie Orange nic nie oferował. Po dwóch tygodniach zmagania się z tym czymś (Motorolą) muszę stwierdzic, że nalezało zostać przy "starych" fonach (niestety, pochopnie sprzedałem je). Moim zdanie smartfony Motoroli są wyłącznie dla Amerykanów i Kanadyjczyków, gdyż producent "olewa" inne nacje (np. sprawa aktualizacji na Android 4.0.4 ICS. I nie tylko, np. konto gmail, które bez zarzutu funkcjonowało na Samsungu Galaxy S, na Motoroli nie można było uruchomić! Motocast instalowałem trzykrotnie i mam cały czas komunikat: ups! nie masz zainstalowanego Motocasta! Jakimś cudem udało mi się skopiować kontakty z Samsunga (miałem ich tam ponad 300) w tej chwili mam ich na Motoroli 300 x 10! Kontakty zapisały "klonowały się" via facebook, stary gmail, nowy gmail (musiałem założyć nowe konto) z karty SD i jeszcze nie wiadomo skąd. Gmatwanina haseł, nazw użytkownika, identyfikatorów ID, weryfikatorów etc, etc. Pomoc, instrukcje i aktualizacje ... wyłącznie po angielsku, z terminologią przerastającą Polaka z przeciętna znajomością tego języka. Prywatne konta mejlowe (dwa) bez trudu konfigurowałem na Samsungu i HTC, a na Motoroli do tej pory nie udało się (komunikaty: nie udana weryfikacja serwera lub błąd logowania). Apeluje, szerokim łukiem omijajcie produkty Motoroli! Przy najbliższej okazji pozbędę się Motoroli RAZR, dołożę parę złotych i kupuję Samsunga Galaxy SII.

Najlepsze w tej Motoroli jest tłumienie szumów (niestety Twoich, a nie drugiej strony). Co ja piszę... szumów? Wszystkiego! Możesz stać przy głośniku na koncercie, w metrze przy nadjeżdżającym/odjeżdżającym pociągu, nie słyszeć własnych myśli, a druga strona słyszy Cię jakbyś stał obok :)
Mam ten telefon ponad rok i jeszcze nie mogę się nadziwić i po dzisiejszej kolejnej takiej akcji postanowiłem, że to napiszę :)
Dwa mikrofony rządzą!
Poza tym reszta jest ok. Nie udało mi się niestety znaleźć widgetu galerii (takiej jak w HTC - zdjęcia wyświetlane na jednym z ekranów), ale trudno. Po włożeniu 16 Gb karty mam "pena" 32 Gb (16 wbudowane + 16 karta). Bateria jak w każdym dużo-ekranowym - jak korzystasz, wystarczy na niecały dzień, jak leży i czeka, to i weekend przeleży. Oczywiście w uogólnieniu jedno i drugie :) Dwurdzeniowy procesor daje radę, choć na kilkadziesiąt zainstalowanych aplikacji nie ma mocnych i ten nawet potrafi zamulić. Choć ekran jest faktycznie nie do uszkodzenia (nie mam folii, przez ten rok nie ma śladu na ekranie), to kewlarowa obudowa się odgniotła (nie wiem jak to napisać) od pokrowca. Wiecie, jak są takie pokrowce, z których wyciąga się telefon ciągnąc za pasek... to został mi ślad po tym pasku z tyłu telefonu, taki jakby... odgnieciony właśnie. A ten pokrowiec miałem tylko ok. 2 miesiące, a później tylko plecki (czyli ekran wystawiony na wszystko co niebezpieczne).
Kilka razy upadł, ale właśnie plecki wszystko przyjęły na siebie. Ekran wciąż ok :)
Ogólnie polecam bardzo :)

Motorola RAZR to zdecydowanie telefon dla faceta. Nie tak jak większość samsungów i innych sony ericssonów czy iPhonów. Solidny i wytrzymały, kevlar i Gorilla Glass dają rade. Świetny system zabezpieczeń danych a także działania inteligentne. Procesor bardzo szybki co w wielu testach plasuje go w ścisłej czołówce światowej. Ekranik duży i bardzo efektowny, idealnie odwzorowuję barwy. Czerń jest czernią a biel bielą poza tym pełne kąty widzenia. Porównywałem z SGS2 i na moje oko różnica jest znacząca zwłaszcza jeśli chodzi o biały kolor. Oczywiście na plus dla Motoroli. System Android śmiga na nim płynnie i jak dotąd nie znalazłem gry na google Play która by na tym telefonie nie działała (a ściągnąłem ich sporo np. Frontline Commando, C.H.A.O.S, Oscura, Reckless Racing HD, Six-Guns, Skoki 2012, Speedway GP 2012 i 11, World of Goo i jeszcze wiele innych) Co do samego systemu to dodatkowym plusem będzie aktualizacja go do ICSa 4.0 niestety motorola się z tym ociąga. Miało to już być w tym miesiącu (czerwcu) ale z oficjalnych źródeł wynika że może dopiero w lipcu... To na pewno jest minus. Innym minusem jest bateria ale na dobrą sprawę nie ma smartphona który wytrzyma kilka dni przy dużym obciążeniu. Wszystkie padają po góra dwóch dniach. Ogólnie polecam ten tel wszystkim facetom którzy nie chcą nosić przy sobie puderniczek... :)

Witam.
Motorola RAZR to telefon na który czekałem bardzo długo. Nareszcie telefon, który łączy w sobie solidną i zgrabną konstrukcję z dobrej klasy wyświetlaczem i rewelacyjną szybkością działania. Może aparat nie jest tu najmocniejszy ale porównywalny z tym co znajdziemy w Iphonie 4 czy w SE Xperia 10. Filmy wideo kręci poprawnie. Lampa błyskowa (led) jest naprawdę mocna. Bateria trzyma mi przy użytkowaniu telefonu (bez ciągłej zabawy i bez włączonego Wifi oraz bez danych w tle) do trzech dni. Uważam to za niezły wyczyn.
Gdy zaczynam układać pasjansa w każdej wolnej chwili ( czyli około 20 razy dziennie po jakieś 5-8 minut :)) bateria wytrzymuje dwa dni. Co do wyświetlacza - przy minimalnym podświetleniu w ciągu dnia i "w słońcu" wszystko widać. Więc nie czepiałbym się szczegółów co do niższej rozdzielczości niż deklarowana (rain86). Co do samej budowy - naprawdę jest ok. Mam telefon dwa tygodnie i każdy kto ją bierze do ręki ma łzy w oczach gdy musi mi ją oddać.
Telefon ma jeden mały minus. Dzwoniłem nawet w tej spawie do serwisu Motoroli na Polskę. Otóż nie można ustawić dowolnego dzwonka do kontaktu. To chyba jedyne niedopatrzenie programistów. Problem łatwy do rozwiązania dzięki aplikacji z Marketu Android - Ring Extended. Podsumowując: nie ma w tej chwili lepszego telefonu. Polecam!!!