Alcatel One Touch Idol

Specyfikacja techniczna

Kupiłam telefon ze względu na dobre opinie i "łatwość" obsługi. Niestety, brak jakiejkolwiek instrukcji obsługi urządzenie w języku polskim. Oddaje do sklepu.
Smartfon miał premierę 7 lat temu. To wieki w tej branży, a mało który producent trzyma i udostępnia tak długo instrukcję. Była w języku polskim, bo widzę, że linkowałem ją na karcie. Gdzieś zapewne jest. Nie wiedziałem, że ten smartfon w ogóle jest jeszcze w obrocie sklepowym. Cóż, powodzenia z kolejnym modelem. (jf)

Telefon kupiłem w Orange po około 1-2 latach pobił się ekran i aparat z tyłu (nie wiem nawet jak). Ogólnie oceniam telefon na +
Jak za te pieniądze świetny wygląd, fajny ekran, może czasem telefon zamulił, ale cudów się nie spodziewałem w takiej cenie.

Zacznę od tego, że w tym przedziale cenowym jest to obecnie jeden z najlepszych telefonów na rynku. Miałem już w ręku wiele telefonów i się na nich znam, więc z całą pewnością mogę wygłosić taką opinię. Telefon posiadam od 3 miesięcy. Na pierwszy ogień - wyświetlacz. 4,7' zdecydowanie cieszy oko i widać na nim każdy detal. Bardzo przejrzysty, odtwarza filmy w Full HD. Wytrawnych gadżetomaniaków może niezadowolić rozdzielczość i ilość PPI (234), ale nie oszukujmy się - to nie Samsung Galaxy S4, więc jak na tę cenę to naprawdę przyzwoity wyświetlacz.
BATERIA - przy zwykłym użytkowaniu (dzwonienie, smsy, internet) wytrzymuje ona spokojnie 2 dni, co na telefon takiego rozmiaru jest ogromną zaletą. Przy intensywniejszym użytkowaniu telefon (filmy, muzyka, gry,) niestety musi być on ładowany codziennie (ale to norma w obecnych smartfonach).
ROZMOWY - bez zastrzeżeń. Osoby po drugiej stronie słuchawki słychać bardzo wyraźnie i przejrzyście. Pytałem się znajomych i mówili mi, że mnie także słychać bardzo wyraźnie, więc do mikrofonu też nie ma zastrzeżeń. Klawiatura w telefonie jest bardzo fajnie zoptymalizowana - nawet osoby z dużymi palcami spokojnie będą w stanie napisać co zechcą, bez błędów.
WYGLĄD - jak dla mnie świetny. Idealnie leży w dłoni, gładkie krawędzie, ładny design. I co najważniejsze - jest bardzo lekki i cienki.
APARAT - jak na 8MPX robi naprawdę dobre zdjęcia. Nie jest to może Carl-Zeiss z Nokii, ale dla niezbyt wymagających użytkowników będzie idealny. Nagrywane filmiki w 720p prezentują się wyśmienicie. Aparat z przodu telefonu jest dobrze zoptymalizowany, dlatego możemy spokojnie wykorzystać telefon także do wideorozmów.
MULTIMEDIA - dwurdzeniowy procesor Cortex A9 i 1GB Ramu są idealnym zestawieniem. Telefon ani razu nie zaciął mi się podczas użytkowaniu kilku aplikacji jednocześnie. Internet chodzi bardzo płynnie. Mankamentem są słuchawki, niestety douszne. Za to dźwięk jest naprawdę czysty (śmiem porównać go do słabszych modelów Lumii). Głośnik z tyłu potrafi dać czadu, ale nie jest on najwyższych lotów. Co do gier - w większość z tych nowszych spokojnie nasz telefon uciągnie (i chodzą one naprawdę płynnie). Tylko niektórych z nich telefon nie obsługuje - ze względu na średniej jakości kartę graficzną, ale nie oszukujmy się - telefon to nie przenośna konsola. W zupełności wystarczą te gry, które można na nim odpalić. Możliwości zmian motywów, interaktywnych tapet itp. jest masa, więc wasz telefon na pewno nie będzie skazany na nudę.
Jednym z minusów jest niestety pamięć wbudowana - tylko 4GB. Przy sporej ilości plików w pamięci telefon może się przycinać. Lecz problem możemy szybko naprawić kupując kartę MicroSD (do 32gb). W telefonie tym zdziwiło mnie natomiast, pozytywnie oczywiście, odtwarzanie filmów. Nie dość, że film obsługuje filmy Full HD, to na dodatek możemy je odtwarzać nawet do 8 godzin. W telefonie jest też zainstalowany świetny program do obróbki video, co może ucieszyć niejednego użytkownika. System Android 4.1.1 JellyBean sprawuje się wyśmienicie (moim zdaniem najlepiej zoptymalizowana wersja tego systemu). Telefon ma praktycznie same plusy, ale jeden minus niestety odbił się w mojej pamięci. Mianowicie obudowa. Jest bardzo delikatna, wykonana z miłego w dotyku, ale podatnego na obrażenia plastiku. Telefon upadł mi tylko raz, z niewielkiej wysokości na podłogę, a ma ślady zarysowań w trzech miejscach (gdzie w bardziej odpornym telefonie takich zadrapań nie miałoby prawa być). Problem rozwiązałem kupując na Allegro etui ze specjalnego materiału (warte 30zł). Był to dobry wybór. Telefon prezentuje się w nim jeszcze lepiej niż oryginalnie. Warto też napomnieć, że tylna obudowa nie jest wymienna ani nie da się jej rozkręcić (jak w HTC One), więc w przypadku popsucia się baterii lub innego wewnętrznego uszkodzenia telefon trzeba oddać do serwisu.

PODSUMOWUJĄC - telefon ten, tak jak już wcześniej wspomniałem, jest zdecydowanie warty zakupu, gdyż w swoim przedziale cenowym praktycznie nie ma sobie równych. Prawie same plusy górują nad małymi niedociągnięciami ze strony producenta, ale nie odbijają się one na ogólnej ocenie telefonu. Serdecznie zachęcam do zakupu niezdecydowanych. :)

Telefon mam od kilku dni i mogę podzielić się swoją opinią. Pierwsze wrażenie jest takie, że jest on bardzo lekki i cienki. Jest to jednocześnie zaleta i obawiam się, że może być również wada - telefon można po prostu uszkodzić łatwo np. siadając na niego, gdy mamy go w kieszeni (wolę nie próbować). Jakość materiałów, szczególnie plastikowej obudowy i ramki wokół wyświetlacza, przeciętna. Telefon pierwszego dnia użytkowania wypadł mi na piasek z wysokości 30 cm i powstały na nim rysy (choć niewielkie, to mnie strasznie zirytowało).
Ekran to już inna bajka. Jest bardzo duży i na prawdę ładny (szczególnie uwzględniając cenę urządzenia). Obraz jest wyraźny, kontrast poprawny, barwy żywe i bardzo dobre kąty widzenia. Sam wyświetlacz zabezpieczony bardzo dobrym szkłem Dragon Trail, ale dla pewności przykleiłem również folię ochronną.
Telefon działa płynnie, animacje są bardzo dobre. Problem pojawia się w menu ulubionych kontaktów, jeśli dodaliśmy zdjęcia do każdego z nich, animacja spowalnia ale nadal jest akceptowalna. Internet, gps, bluetooth i inne funkcje łączności bez zastrzeżeń. Stosunkowo dobrze trzyma zasięg (choć i tak stare Nokie są pod tym względem lepsze). Stosunkowo dobrze telefon radzi sobie również z filmami, nawet w wysokiej rozdzielczości, ale tu mogą pojawić się już przekłamania, czy skoki płynności, choć tylko przy na prawdę wysokiej rozdzielczości filmach. Co do gier ciężko mi się wypowiedzieć, bo na co dzień nie gram na telefonie, ale wszystko co do tej pory sprawdzałem działa płynnie, ale obawiam się, że procesor graficzny może mieć trudności w najnowszych produktach z zachowaniem pełnej płynności.
Z zachwytami na temat baterii bym się wstrzymał. Przy niewielkim użytkowaniu bateria starcza mi na około 1,5 dnia. Obawiam się, że problem pojawi się przy korzystaniu z nawigacji. Ale pod tym względem Alcatel nie różni się od innych telefonów. Dla mnie osobiście wielką wadą jest brak możliwości samodzielnej wymiany baterii (niestety, ale w telefonach usterki baterii nie są czymś niezwykłym, a tak to pozostaje serwis, a po okresie gwarancji może być już nieciekawie).
Odnośnie aparatu, to jest on poprawny. Zdjęcia są czytelne, jeśli mamy dobre warunki oświetleniowe są na prawdę przyzwoite, problemem są pomieszczenia, sztuczne światło i zdjęcia po zachodzie słońca. Szumy są dość wyraźne. Niemniej jednak to standardowa bolączka aparatów w telefonach i jakość zdjęć nie odbiega ani troszeczkę od zdjęć innymi telefonami renomowanych marek w tym przedziale cenowym.
Jakość audio jest dobra. Słuchawki dołączone do zestawu są... no właśnie widziałem gorsze, ale różnica między nimi, a "w miarę porządnymi" za 60 zł philipsa jakie podłączyłem jest olbrzymia. Przetwornik wbudowany w telefon jest nie najgorszy, ale jednocześnie nie ma co marzyć by dorównał jakością do porządnych odtwarzaczy (choć porządne odtwarzacze muzyki nie są dużo tańsze od tego telefonu).

Moja ocena:
Wyświetlacz 8+/10
Obudowa 7/10
Bateria 7/10
Wydajność 8/10
Aparat 6+/10
Telefon jako całość 7+/10
Cena jakość 9+/10

Osobiście szczerze polecam ten telefon. W tej cenie chyba nic lepszego się nie znajdzie.

Miałem duże obawy co do tego telefonu. Nie słyszałem dotychczas za dużo o firmie Alcatel, więc troszkę się bałem. Zachęcały mnie cena, parametry i komentarze użytkowników. Postanowiłem zakupić ten telefonik i muszę przyznać że nie rozstaje się z nim na krok. Alcatel One Touch Idol to świetny telefon! Kupiłem go za 650 zł i nie żałuję ani jednej złotówki. Obawiałem się o baterię i o płynność działania. Serce na chwilę mi zamarło gdy po włączeniu i zabawie przez chwilkę prawie cała bateria się rozładowała. Nie trzymała w ogóle i tu apel - formatujcie baterię w tym telefonie. Niby teraz się nie formatuję ale uwierzcie ja sformatowałem i pomogło. Trzyma dzień przy umiarkowanym używaniu - gry, muzyka, internet,trochę komunikacji. Jestem zadowolony. Jeśli chodzi o płynność działania to po prostu bajka, nie przyłapałem Idola na żadnym przycięciu a posiadam go dwa miesiące. Oczywiście gdy zrobiłem test szybkości i włączyłem wifi, bluetooth, gps, naotwierałem z 15 aplikacji w tle, włączyłem przeglądarkę i próbowałem normalnie się nim posługiwać to tak zacinał się ale kto tak robi - to był tylko test. Wystarczyło pozamykać kilka aplikacji działających w tle i ścinki zniknęły.Więc płynność działania 9/10 z czystym sumieniem. Wspomnę jeszcze o aparacie, który robi przyzwoite zdjęcia, już nie piszcie że wspaniałe no po prostu lustrzanka bo tak nie jest, trzeba powiedzieć że pojawiają się szumy i w ciemnych pomieszczeniach rewelacji nie ma, lecz jak dla mnie jest do dobry aparat bo nie potrzebuję kto wie czego a przyzwoitej fotki. W dobrym oświetleniu jestem w stanie zrobić bardzo przyzwoite fotki. Ma mało wbudowanej pamięci to prawda, ale jest możliwość przenoszenia aplikacji na kartę sd, której zawsze używam więc z pamięcią nie mam problemu. Jeśli chodzi o gry to jest bardzo dobrze jak na te parametry, tytuły takie jak: nfs most wanted, dead triger czy real racing śmigają aż miło, przyznam, że byłem nawet lekko zaskoczony pod względem płynności Idola. Podsumowując: jeśli szukasz budżetowego smartfona z przyzwoitym wyposażeniem i eleganckim wyglądem to Idol jest strzałem w dziesiątkę. Ja szczerze polecam.

Może po kolei. Telefon dostał się w moje ręce w zasadzie z przypadku bo miała być Xperia M. I tu należą się podzękowania dla mojej żony bo to ona go odkryła jako (uważam) genialną alternatywę dla soniaków. Bo ten telefon jest niesamowity! Absolutnie konkurencyjny dla droższych Sony czy Samsungów a nie odbiega ani trochę jakością wykonania czy działaniem. Wyświetlacz rewelacyjny, obraz ostry, kolory nasycone. Sam system działa bez jakichkolwiek zacięć. Dzięki wielkiemu wyświetlaczowi internet przegląda się bardzo komfortowo. Gry działają szybko, bez zacinania (mówię oczywiście o "normalnych" grach na androida, bo jak ktoś chce grać w strzelanki czy ogólnie gry 3D z piękną grafiką to po to jest konsola czy PC...). Wiele osób pisze, że bateria słaba, za czym się nie zgadzam bo czas działania jest normalny jak na smartfona - czyli normalne użytkowanie (trochę internetu, zabawa ustawieniami, smsy, rozmowy) wytrzyma spokojnie ponad dobę. Na grach spokojnie można go zarżnąć w 6h. Jest niezwykle cienki i lekki a zarazem jego kształt sprawia, że leży dobrze w dłoni. Co do aparatu - od razu zaznaczam, że jestem zwyczajnym użytkownikiem a nie maniakiem fotografii. I jeśli chodzi o mnie, to po skorygowaniu ustawień aparatu można zrobić naprawdę rewelacyjne zdjęcia. Fajną opcją jest tethering - możliwość zrobienia własnego hot spota. Zresztą ustawień jest od groma, każdy może sobie skonfigurować dosłownie to co chce. Jedyną bolączką jaką znalazłem to dziwne zachowanie po podłączeniu go do PC jako dysk przenośny - aplikacje zainstalowane na karcie przestały działać po odłączeniu. Gdy podłączyć go jako "urządzenie multimedialne" wszystko jest jak należy...nie wiem, może to wina karty w co wątpię. O dźwięku nic nie piszę bo melomanem też nie jestem, dźwięk, że tak powiem jest;) Uf, trochę się rozpędziłem ale genaralnie z całego serca mogę polecić to urządzenie.

Właściwie to nawet nie wiem specjalnie od czego zacząć. Streszczenie wiec ogólnie na początek o co mi ogólnie chodzi - telefon jest ok, ale oprogramowanie na nim jest beznadziejne
1. Aparat może i ma swoje 8mpx, ale co z tego jak sam telefon nawet nie nadąża przetworzyć tych wszystkich danych jakie lecą z obrazu na ekranie co skutkuje zawsze rozmarynu zdjęciami. Dodatkowo przesłona, o której wiele nie będę mówił: jest beznadziejna. Nie nadaje sie ani do ciemnych ani do jasnych zdjeć.
2. Klawiaturę musiałem wymienić od razu, a powód do tego jest następujący: gdy pisze zupełnie inne litery sie pokazują i nagle mi zjeżdża Notification Centre z góry. Jak je zamknę to aplikacja mi cofa do poprzedniego okna, kompletnie bez powodu. Znowu wiec zaczynam pisać i dzieje sie dokładnie to samo. Napisanie wiec SMS o 20 słowach potrafi trwać nawet 5 minut.
3. Jako ze to nie w klawiaturze leżał problem, to zresetowalrm do ustawień fabrycznych telefon razem ze wszelkimi danymi i jest jeszcze gorzej. Bardzo frustrujacy problem.
4. Na dodatek nie zanosi sie specjalnie na update oprogramowania, które ma tyle błędów ze aż szkoda czasu na ich wymienianie.
Na prawdę zawiodłem sie na tym telefonie, gdyż zapowiadał sie na w miarę dobry od środka, niestety sie zawiodłem.
PS jedyna rzecz jaka mi sie w nim podoba to wytrzymałość. Wytrzymał rzucanie w ścianę, walenie nim w głowę i kopanie. Na prawdę brawo Alcatel, lecz gdybyście włożyli tyle samo trudu w dopracowanie komunikacji miedzy świetnym androidem a waszym telefonem, co w obudowę, to byłby to na prawdę świetny telefon. Nie mam zamiaru już wspierać niszowych firm. Następny telefon na pewno będzie jednej z popularnych firm.

Posiadam telefon od grudnia 2013 i jako, że w przeciągu kilku najbliższych miesięcy telefon pójdzie w odstawkę to zdecydowałem się napisać opinię o nim.

Zakupiłem aparat przy przedłużaniu oferty w orange za złotówkę w niedużym abonamencie- z racji niskiej ceny nie oczekiwałem po nim cudów. I faktycznie cudem to on nie jest, jednak w relacji jakość-cena postawiłbym solidne 7/10.

Jedną z największych zalet telefonu jest jego wytrzymałość. Po kupnie telefonu rozważałem nabycie pokrowca, lecz z różnych przyczyn do tego nie doszło. Telefon wypadał mi z kieszeń bluzy, z plecaka, ze stołu, z biurka i pomijając drobne odrapania na rogach nie widać ANI JEDNEGO PĘKNIĘCIA NA EKRANIE. Patrząc z politowaniem na strzaskane iPhony i Galaxy znajomych można uznać ocenić wytrzymałość na 10!

Telefon posiada szereg wad tj. słaba bateria, dość częste zawieszenia przy większej ilości wykonywanych na nim działań, niezbyt udany aparat, całą masę niepotrzebnych aplikacji oryginalnie wgranych.
Do zalet zaliczę ładnie wykonane menu, przyzwoitą jakość wyświetlanego obrazu, możliwość rozszerzenia pamięci do 32GB, przejrzyste oprogramowanie.

Finalnie telefon oceniam pozytywnie, nie jest to urządzenie dla osób, które uwielbiają mieć całą masę wgranych aplikacji jak tez i gier (chociaż zainstalowałem kilka ze sklepu i działały płynnie), gdyż cierpi na tym płynność. Z pewnością gdybym miał za niego zapłacić 500zł w sklepie ocena nie byłaby już tak wysoka. Przy wyborze kolejnego telefonu zachęcam do nieskreślania Alcatela jako marki, gdyż ich jakość znacząco wzrosła (a One Touch Idol 3 zapowiada się jeszcze lepiej).
7/10

Od miesiąca jestem posiadaczem Idola (6030X)i muszę przyznać że jest to całkiem fajny smartfon. Chociaż wiele modeli różnych marek jest do siebie bliźniaczo podobnych, Idol wyróżnia się w tłumie. I chyba każdy kto się nim zainteresuje zauważy że ma to "coś". Mimo gabarytów fajnie leży w dłoni ponieważ jest cieniutki i niespotykanie lekki, a do tego obudowa jest sztywna i nie trzeszczy jak w LG czy niektórych Samsungach. Na pokładzie dwu rdzeniowy procesor i 1GB ram więc można spodziewać siE że nie będzie to muł pokroju xperii J. Wyświetlacz, chociaż nie jest to amoled jest świetny. Jasność i nasycenie kolorów są na wysokim poziomie. Sam system to niemal czysty Android dzięki czemu działa płynnie bez najmniejszego przycięcia czy zwłoki. Brak czujnika COMOS w aparacie powoduje że w sztucznym świetle zdjęcia są nieco zaszumione, ale lepszej jakości w słabym świetle nie zrobimy żadnym telefonem. Za to w pełnym słońcu 8mpx pokazuje co potrafi. Zdjęcia wychodzą dobrze i widać że optyczna stabilizacja obrazu daje radę. Nieco rozczarowuje pojemność baterii, ale fonik ładuje się mega szybko. Niestety z powodu iż Alcatel stał się marką niszową wybór akcesoriów jest mocno ograniczony. Sporym problemem jest choćby dobranie wygodnego w użyciu futerału. Osobiście poratowałem się pionowo otwieranym etui z Xperii T. Trzeba tylko wyciąć otwór na przyciski głośności. Podsumowując Alcatel Idol jest godny polecenia i z pewnością zadowoli większość użytkowników, a marka wcale nie jest mało prestiżowa, tylko nieco zapomniana i przyćmiona szałem na koreańskie zabawki. PZDR dla posiadaczy Idola

Czytając nieco opinii o tym telefonie zauważam jedną prawidłowość: są 2 typy użytkowników - małolaty (gimbaza) i normalni dorośli ludzie, wiedzący do czego służy telefon.
Gimbaza narzeka, że "Alcatelem w szkole nie poszpanuje", że "bateria beznadziejna", że wymagające "gry mają problemy z fps'ami", itd... Powiedzmy to JASNO, GŁOŚNO I WPROST: trzymając w ręku Idola 6030x mamy telefon w cenie z DOLNEJ PÓŁKI ale o możliwościach i jakości wykonania rodem z półki średniej. Co więcej, ten telefon jest równoprawnym rywalem wobec propozycji z półki średniej (czyli dodanie 200-400zł do telefonu innego producenta wcale nie spowoduje, że kupimy coś wyraźnie lepszego od w/w Alcatela). To nie jest najnowsza Xperia za 2k+ PLN i nie ma amoleda, ta konstrukcja nie została stworzona z myślą o najnowszych grach 3D zarzynających GPU nawet w tych najnowszych smartfonach. Ten telefon jest próbą powrotu Alcatela do gry na rynku GSM i śmiem twierdzić, że jeżeli pozostałe produkty będą takie jak 6030x czy nieco przemilczany 4030 (Hello Kitty ;), Alcatel może zobić dużą niespodziankę Samsungowi...

Dla normalnego użytkownika telefon jest wręcz idealny - doskonały ekran, ceniona płynność i stabilność działania, świetny modem GSM, bateria realnie 2-3 dni co w smartfonie o tej przekątnej ekranu raczej nie dziwi. Smukły, lekki, dobrze leży w dłoni, dobry głośnik rozmów, niezły jako MP3player albo radio, aparat przy dobrym oświetleniu bez zarzutu, gorzej po zmroku ale też bez masakry.