
Dziś w naszej redakcji gościmy tablet Huawei IDEOS S7 Slim. Nie jest to co prawda telefon, ale dzięki temu, że wyposażono go w moduł 3G oraz łączność Bluetooth i system Android, da się z niego zadzwonić...
"Przekonaj się, że Twoje mobilne życie można zamknąć w zaskakująco smukłym urządzeniu, które zmieści się w kieszeni marynarki" - czytamy na stronie producenta. Niestety, moja marynarka ma najwyraźniej zbyt małe kieszenie, ale muszę przyznać, że urządzenie pomimo, że nie mieści się do kieszeni, jest całkiem poręczne. IDEOS S7 Slim zastąpił jeden z moich smartfonów - a czy z powodzeniem, przeczytacie poniżej.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Huawei IDEOS S7 Slim fot. mGSM.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Huawei IDEOS S7 Slim fot. mGSM.pl |
Jakość montażu nie budzi poważniejszych zastrzeżeń, choć zauważyłem, że lakier pokrywający tylną stronę jest bardzo podatny na zarysowania. Drobnym minusem "nagrodziłbym" ponadto nieosłonięte porty microHDMI i microUSB, które w codziennym użytkowaniu - w odróżnieniu od slotu kart pamięci - trudno czymś "zatkać".
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Interfejs IDEOS S7 Slim fot. mGSM.pl |
Od strony wyposażeniowej, urządzeniu niczego nie brakuje. Spośród elementów wymienionych w tabelce danych technicznych, warto wyróżnić wbudowany moduł GPS, który w połączeniu z dostarczanym fabrycznie uchwytem samochodowym pozwoli przeistoczyć IDEOS-a w funkcjonalną nawigację. Bez problemu wykorzystamy tablet w roli odtwarzacza multimediów (tu zaznaczam obecność wyjścia minijack), a także w roli aparatu fotograficznego. Tu niestety zabraknie nam lampy doświetlającej, ale w dobrych warunkach zdjęcia - jak na tablet - wychodzą całkiem niezłe, choć do ideału brakuje im większej intensywności barw i lepszego odwzorowania detali. Jakość wideo z litości przemilczę. Oto próbka "fotograficznych" możliwości Slima. Zaznaczam jednak, że na potrzeby tej publikacji musiałem zredukować rozmiar zdjęć do formatu 800x600 piks. To jedyna obróbka, jakiej były poddane. Widzicie kolejno: ujęcie przy świetle dziennym, zdjęcie obiektu w ruchu, maksymalne zoom cyfrowy i zdjęcie w pomieszczeniu.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Zdjęcia z IDEOS S7 Slim fot. mGSM.pl |
Znacznie lepiej niż aparat sprawują się za to stereofoniczne głośniczki. Grają czysto, a gdy trzymamy tablet poziomo, pojawia się nawet zarys bazy stereo. W fabrycznym oprogramowaniu znajdziemy jeszcze dostęp do e-księgarni Aldiko, aplikację biurową, a poza Marketem, aplikacje możemy też pobierać z Hi Space. Dostaniemy też menedżer plików, co u konkurentów nie zawsze jest oczywiste. W komplecie z tabletem w oficjalnej dystrybucji otrzymujemy ponadto pełną licencję na nawigację "GPMapa", którą jedynie musimy pobrać sami z Marketu... Aplikacja zawiera mapę Polski i pracuje bez zarzutu. Muszę podkreślić dość krótki czas zimnego rozruchu - moduł GPS IDEOS-a pracuje znakomicie.
Wtrącę jeszcze kilka słów na temat baterii. Jak wspomniałem na wstępie, ma on sporą pojemność i w dużej mierze "odpowiada" za dość dużą masę urządzenia. Okazuje się jednak, że warto obciążać nadgarstki, bowiem normalnie eksploatowane urządzenie bez problemu wytrzyma nawet dwie doby. Czas ten ulegnie jednak skróceniu przy dłuższym korzystaniu z GPS czy WLAN, a także przy większej liczbie połączeń głosowych. A te - jak już wiecie - można wykonywać, choć nie zawsze będzie to wygodne. Mamy jednak do dyspozycji wszystko to, co znajdujemy w telefonie. Są wiadomości SMS i MMS, jest normalna książka telefoniczna i panel wybierania numerów (wyświetlany obok listy kontaktów). Wprowadzenie pierwszych liczb - spowoduje wyświetlenie pasujących do nich kontaktów, co znacznie ułatwi pracę, jeśli zgromadziliśmy większą ich liczbę. Jest nawet opcja wybierania głosowego... Wszystko działa bezproblemowo i stabilnie, ale muszę zwrócić waszą uwagę na pewien czysto użytkowy aspekt. Tablet nie ma możliwości doładowania baterii poprzez port microUSB, co w moim mniemaniu jest karygodnym niedopatrzeniem. Jesteśmy skazani na nietypowe, okrągłe gniazdko i cudaczne, choć w sumie praktyczne akcesorium producenckie. To kabel, zakończony z jednej strony zwykłym USB, zaś z drugiej - trzema rozgałęzionymi końcówkami - krótkimi mini i microUSB oraz dłuższą zasilającą. To drobiazg, ale co począć, gdy ów kabel zgubimy, uszkodzimy albo po prostu zapomnimy go zabrać?
Na koniec aspekt ekonomiczny, czyli cena. Oficjalnie za IDEOS-a trzeba zapłacić 1100 zł, ale udało się znaleźć go nawet za 800 zł. Przy tej cenie - wolę go od znacznie droższego smartfonu! Jest już niewiele większy od 4-calowej komórki, a znacznie wygodniejszy w użytkowaniu.
Teraz, jak zawsze, zapraszam do dyskusji i do zadawania pytań - o ile je macie ;)
Pytania zadawajcie, dodając komentarz do tego tekstu
Poniżej, kilka informacji technicznych...
Dane techniczne Huawei IDEOS S7 Slim:
- System: Android 2.2 Froyo
- Procesor: Qualcomm Snapdragon 1 GHz
- Ekran: 7 cali, 800x480 piks.
- Obsługiwane sieci: EDGE/GPRS/GSM 850/900/1800/1900 MHz; HSDPA/WCDMA 900/2100 MHz
- Aparat: 3,2 mln. piks., kamera VGA
- Łączność: Bluetooth 2.1+EDR, Wi-Fi 802.11 b/g/n
- Pamięć: RAM 512 MB + 4 GB i microSD do 32 GB
- Bateria: Li-Ion, 3250 mAh
- Porty: microHDMI, microUSB, 3,5 mm minijack
- Inne: czujnik światła i zbliżeniowy, akcelerometr, GPS, widżety Huawei Emotion
- Wymiary: 200x109,5x12,5 mm
- Waga: 440 g
Inf. własna
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!