Toshiba TG01

Specyfikacja techniczna

Telefon zaskoczył mnie pozytywnie. Co prawda jest duży choć cienki, lecz w do kieszeni wejdzie bez problemów. Ma porządny kawał wyświetlacza na którym miło ogląda się filmy. Dziś jednak głównym ograniczeniem pozostaje jego system- Windows Mobile. Parametry ogólnie pasowałyby do Androida 2.3 w sam raz, albo do Windows Phone 7, lecz używanie ich na stałe jest absolutnie niekomfortowe. Gdyby dało się zainstalować normalnego androida, tak jak np w HTC HD2 (który oryginalnie miał także WM 6), to nie sprzedałbym go, a to jednak zadecydowało. Telefon ma ciekawy design, aparat ujdzie w tłumie, bateria trzyma cały dzień przy rozsądnym użytkowaniu. Ogólnie modelowi daję pozytyw, jednak polecam go tylko tym, którzy chcą mieć tanio duży ekran i lubią wm6.5 z Touch Flo.

Mam taki telefon i jestem z niego zadowolony niestety jest po angielsku i nigdzie nie ma opcji przestawienia na polski czy kotś wie jak mi pomóc?

Miałem już do czynienia z dwoma wyrobami Toshib-y G500 oraz G900 i niestety oba wypusty zawiodły. Bateria w wydaniu Tośki jest tragiczna. Płynność działania telefonu pozostawia wiele do życzenia( tu może się zmieni na korzyść uwzględniając procek). Aparaty bez AF, karty pamięci do 2GB i mierna pamięć wewnętrzna, oraz toporność - to wszystko daje do myślenia. Jedno godne pochwały to jakość wyświetlacza, ale na ile jest to przydatne gdy reszta zawodzi. Po gabarytach TG01 można już wnioskować co do jakości baterii, za to cała reszta raczej na plus. Szkoda tylko lampy błyskowej która dobrze spełniała role latki. Rozdzielczość rewelacja już przy przy G900 i 3" wyświetlaczu imponująca - a tutaj 4,1". Karta 32GB - skoda tylko, że nie wbudowali jakiś 4-8 GB na stałe. Zastanawiam się tylko czy za bardzo nie idą w kierunku HTC - który zresztą zaczyna powtarzać wypusty. Na sam koniec zapytam o co chodzi z tą szata graficzną, skąd pomysł na takie kolory..., sześcioletniej dziewczynce rodzice raczej zabawki za 2 tys. nie kupią.

Poznaję ją dopiero od kilku dni.
Miałem dotąd HP-ka hw6910 i mam wrażenie,że przesiadłem się z małego miejskiego samochodu do wyścigowego bolidu chociaż ipaq wcale nie był taki zły,czy wolny.
Piorunujące wrażenie robi ekran.
Jego kolorystyka,rozdzielczość no i wielkość.
Funkcja pozwalająca na podłączenie dysku zewnętrznego według mnie rewelacyjna.
Podłączyłem 16GB pendriva i filmy fruwają jak trzeba w doskonałej jakości.
Używam jej z racji gabarytów jako telefon nr 2,ale w kieszeni męskich jeansów mieści się bez problemu.
Mityczna już bateria w przypadku tego modelu rzeczywiście mogłaby być o wiele większej pojemności,ale cała reszta pozwala wybaczyć tą akurat niedoskonałość. Póki co ładują ją raz na dwa dni,ale przy intensywnej zabawie to trzeba byłoby ją ładować co kilka godzin.
Zdjęcia w przypadku dobrego oświetlenia, zwłaszcza słonecznego robi całkiem niezłe,ale od zdjęć są aparaty fotograficzne.
Na razie to tyle. Kolejna porcja spostrzeżeń dopiero po głębszym zapoznaniu się z moją nową zabaweczką :-)

Rewelacja :P Szkoda, że będzie problematyczny tak jak poprzednicy G500 i G900. Piękne parametry, ale czas pracy baterii nie określony - przypuszczam, że gorszy niż w wielkim G900 no i płynność działania. Np: 1:30 reportażu i żadnej reakcji pomimo prób prezentacji http://www.youtube.com/watch?v=EFho0Do9Xck.
Znowuż tu film prezentowany na CorePlayer - mino tego, że Toshiba instaluje do tego celu Media Player-a, który nie pociągnie filmu z racji braku możliwości okrojenia jakości wyświetlanego obrazu jak w doinstalowanym CorePlaye-rze. Oraz sam fakt, iż jest to trailer a nie pełnometrażowy film. http://www.youtube.com/watch?v=DXNbcv5yOb0. Ponadto G900 przy mniejszym wyświetlaczu i większej baterii na filmie ciągnie zaledwie 3h - przy pełnej baterii, zatem po co to komu. Szkoda ze w wyścigu na maj lepszego smatrphona nie skupia się na baterii jak za czasów 6310.

Ogólnie jestem zaszkoczony tym cudem techniki, ja to używam jako "tablet" dobrze dtwarza pliki pdf, doc, exel, bez problemu śmigają filmy , strony sie szybko ładują , natomiast nie nadaje sie to jako telefon , bateria krótko trzyma , brak możliwości włączenia alarmu dzwiękowego i vibracyjnego naraz, za to wejście usb działa świetnie , podłancza sie klawiatura to masz klawiature, jak myszke to pojawia sie kursor na ekranie, pendriwy śmigaja bez problemu, jedyne co to dysk zewnętrzny segate 320 gb nie ruszy ale to raczej nić dziwnego, no i z gps mogli sie bardziej postarać , na mojej toshibce nie złapałem ani jednego satelity :( ale mimo to polecam jak ktoś lubi techniczne zabawki, i jako drugi telefon, wsam raz na nudne wykłady , bo netbook nie można włożyć do kieszeni

Niedawno kupiłem ten telefon poprzez Allegro. Muszę przyznać, że jest wart swej ceny. Wszyscy, którzy piszą o baterii... mają rację. Nie starcza na wiele przy intensywnym użytkowaniu. Ale możecie mi uwierzyć- podzespoły w nim zastosowane powodują, że praca z Windows Mobile jest nieporównywalna z żadnym innym popularnym urządzeniem. Ubogość przycisków nie doskwiera aż tak bardzo jak mogłoby się to wydawać. Rysik wygląda bardzo tandetnie i nie znalazłem w telefonie miejsca w które mógłbym go doczepić (wiem, że nie ma silosu na niego ale chociaż miejsce na smycz mogli dodać). Jest naprawdę duży ale dzięki temu, że jeden wymiar wynosi 9,9mm można go zmieścić w kieszeni i nie uwiera. Jestem świeżym użytkownikiem, lecz gdybym mógł pomóc oto mój nr gg 6577846. Pozdrawiam :)

Najlepsze jest to, że Toshiba nie ma w Polsce swojego przedstawicielstwa, który zajmuję się telefonami, ani porządnego serwisu - dla części telefonów Toshiba serwis prowadził CSS, ale to co ta firma wyprawiała to były jakieś jaja (głównie przetrzymywała te telefony a nie naprawiała ich). Jedyną możliwością w sprawach serwisowych było pisanie maili do UK, a tam generalnie mają Cię gdzieś.
Uczciwie muszę też zaznaczyć, że telefony Toshiba są beznadziejne, pod względem jakości, zgrania softu i jego kompatybilności, zapomnijcie również o aktualizacji software - Toshiba ma w tej tematyce swoich klientów gdzieś.
Wszystko to wiem, bo niestety od dwóch lat męczę się z Toshiba G500.
Jednym słowem to są telefony i Firma z kraju kwitnącej

Ekran 4,1 cala to chyba największy ekran wśród komórek. Kilka modeli Acera, samsunga i HTC na 3,7 lub 3,8 cala, Iphone 3,5 cala, masa modeli ma 3,2. Co jak co, ale ekran 3 calowy wydaje sie powoli byc troche zbyt mały w "dotykówkach" To dobrze, ze producenci zauważyli, że wielkośc telefonów nie jest az tak ważna i ludzie wola większy telefon z wielkim ekranem niz supersmukły fonik z ekranikiem 2,2 cala.
Mikroskopijne telefony (ponizej 10 cm długości) odchodza w siną dal i dobrze. Niebawem 3,5 cala to będzie minimum, zeby walczyć o klienta

Stylus, rysik czy też "patyczek" jest dołączany do tego telefonu lecz osobno z jakąś smyczką, a nie jak to zwykle bywało w obudowie gotowy do wysunięcia. Telefon bardzo fajny ale bateria ... przy tym procesorze i ekranie :/ to żart ze strony Toshiby.
W pewnym teście napisano że korzystając namiętnie z telefonu wytrzyma 24 godziny, a przy oszczędnym użytkowaniu nawet 2 dni więc nie jest tragicznie biorąc pod uwagę, że w dzisiejszych czasach prawie każdy w domu podładowuje telefon. Oczywiście można pokusić się o kieszonkową ładowarkę :D